Nie mamy problemu z powrotem Tuska
„Super Express”: – Słaby dla państwa ten tydzień...
Joanna Mucha: – Nie… dlaczego?
– Państwowa Komisja Wyborcza odrzuca sprawozdanie Szymona Hołowni z kampanii prezydenckiej, a sondaże pokazują, że powrót Donalda Tuska na razie odbiera wam wyborców.
– Dokładnie tego się spodziewaliśmy. Że nasze sondaże spadną o 2–4 punkty procentowe.
– Spadają o więcej.
– W jakichś pojedynczych. Większość to są 2–4 punkty. Ja mam głębokie przekonanie, że to jest efekt, który będzie trwał kilka miesięcy. Ale odrobimy tych kilka punktów, jestem o tym przekonana. A jeśli chodzi o odrzucenie sprawozdania przez PKW, to w kampanii Szymona Hołowni stała się rzecz bezprecedensowa – 89 tys. wpłat od ludzi.
– Według PKW 200 tys. zł zostało wpłacone z naruszeniem przepisów.
– W zdecydowanej większości z tych 200 tys. to są wpłaty od ludzi, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, którzy w większości mają konto prywatne i swojej firmy jako to samo. Dla nas, jako przyjmujących wpłaty, jest to często bardzo trudne do odróżnienia. Uważam, że te przepisy są przestarzałe. – Ale są i trzeba ich przestrzegać.
– Będziemy się odwoływali. Jeśli zdarzy się tak, że jako partia zostaniemy wezwani do tego, żeby te pieniądze zwrócić, to oczywiście zwrócimy. Dostosujemy się do tego, co orzeknie sąd. Co nie zmienia faktu, że przepisy są przestarzałe i nieprzystosowane do tego, żeby prowadzić zbiórki publiczne i finansować się z wpłat od darczyńców, a nie z partyjnych subwencji.
– Zna pani trochę Donalda Tuska…
– ...o tak.
– I co sobie pani pomyślała, kiedy usłyszała, że wraca?
– Ja nie mam z tym w ogóle żadnego problemu. To w pewien sposób klaruje naszą scenę polityczną, na której teraz będą bardzo wyraźne trzy bloki: my, PIS i anty-pis. Czyli to, za co przez lata krytykowałam Platformę – że jest wyłącznie anty-pis-em. I w tych swoich pierwszych dniach Donald Tusk dokładnie wpisuje się w tę rolę. A my wychodzimy poza ten spór, chcemy być poza nim i pokazać, że inna Polska jest możliwa.
– Wielokrotnie państwo podkreślali, że PIS niszczy państwowe instytucje, za nic ma konstytucję, atakuje wolne media. Można być poza układem Pis–anty-pis?
– To jest kwestia rozłożenia akcentów i priorytetów. Dla nas priorytetem jest przygotowanie się do dobrego i odpowiedzialnego rządzenia po przejęciu władzy od PIS.
– A kto powiedział, że Tusk tego nie robi? – Trzymam kciuki. Naprawdę chciałabym wierzyć, że wśród moich kolegów z PO powstaną dobre i świeże pomysły. Wiem natomiast, ile oni mają wypracowane, a ile my.
– I tak będziecie musieli połączyć siły, bo inaczej nie wygracie z PIS.
– Oczywiście, że tak. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Donald Tusk wrócił w momencie, w którym już wie, że połączone siły opozycji wygrają z PIS. Niech każdy obrabia swoje poletko. Niech Platforma obrabia pole pt. „elektorat antypisowski”, a my będziemy obrabiali to pole, które nie zagłosuje ani na PIS, ani na PO. A jest około 30 proc. takich ludzi i my chcemy być ich reprezentantami. – Szymon Hołownia jest już umówiony na spotkanie z Donaldem Tuskiem?
– Oni są w kontakcie cały czas od długiego czasu (…) nie są dogadani na żadne alianse. Po prostu ze sobą rozmawiają.