OSZUKALI MNIE NA BMW Straciłem 3 miliony
Miała być niesłychana okazja na zarobek. Taka z rodzaju tych jedynych w życiu. Jednak wszystko okazało się mirażem, na który niestety dał się nabrać Bogdan Kaczmarczyk, stolarz z Małopolski. Maciej H. i Tomasz S. nakłonili go do przekazania im 3 mln zł na zakup luksusowych samochodów. Pieniądze przepadły, aut nie ma, ale sprawę wziął w ręce Krzysztof Rutkowski. Pomógł okradzionemu, a prokuratura wszczęła śledztwo przeciw parze oszustów.
Zaczęło się niewinnie. Kontakt ze stolarzem nawiązał Tomasz S. Przez prawie rok „hodował” pana Bogdana. Nawiązał z nim relacje towarzyskie. Potem pojawił się jeszcze Maciej H. Bogdan Kaczmarczyk w końcu zaufał im na tyle, by zgodzić się „zainwestować w złoty biznes”. – Przez całe życie ciężko pracowałem, wtedy pomyślałem, że choć raz wykorzystam okazję – tłumaczy dziś oszukany stolarz. Pan Bogdan przekazał im 3 mln zł. Mieli sprowadzić z Niemiec kilkanaście luksusowych BMW. Na każdym z nich pan Bogdan miał zarobić ok. 100 tys. zł. Pieniądze zniknęły, a oszuści tłumaczyli stolarzowi, że jego forsę dostał mężczyzna, który nie żyje. Pan Bogdan zwrócił się o pomoc do Biura Rutkowski.
– Superokazje to superproblemy – mówi Krzysztof Rutkowski. – Bogdan został sam, bez pieniędzy i znajomych. Pomogłem mu wyzwolić się spod manipulacji i odciąć się od oszustów. Moja obecność ma pomóc Bogdanowi w stabilizacji życia i podjęciu stosownych czynności prawnych w związku z odzyskaniem utraconych pieniędzy przy udziale policji i prokuratury – dodaje Rutkowski.
W czerwcu Prokuratura Rejonowa Katowice-północ skierowała do sądu okręgowego akt oskarżenia przeciwko Maciejowi H. i Tomaszowi S.