Super Express

Syn jest grzeczny, ale niWimbledo­nu: e brakuje mu AGRESJI

- MICHAŁ CHOJECKI

Za sukcesami polskich tenisistów stoją na ogół ich wspaniali rodzice. Nie inaczej jest w przypadku Huberta Hurkacza (24 l.). Ojciec „Hubiego”, Krzysztof Hurkacz, w rozmowie z „Super Expressem” opowiada, jak przyjął sukces syna.

„Super Express”: – Zaskoczył pana styl, w jakim Hubert z zimną krwią wypunktowa­ł bezradnego Federera? Krzysztof Hurkacz:

– Zaskoczony nie byłem, bo Hubert od początku turnieju dobrze się prezentowa­ł. Był świetnie skupiony i po jego zachowaniu na korcie widać było, że znów potrafi wydobyć z siebie to, co potrafi.

– Ale przed Wimbledone­m zaliczył serię aż sześciu porażek. Były obawy, że ten kryzys się przedłuży?

– Hubert mimo tych porażek zachowywał spokój, bo wokół siebie ma ludzi, którzy widzą, co się z nim dzieje, i potrafią ocenić sytuację. Kiedy organizm jest przemęczon­y i osłabiony, a tak było w tym przypadku, trudno wydobyć z niego to, co najlepsze. Oczywiście było to stresujące i męczące, przede wszystkim dla Huberta. Ale syn cierpliwie czekał i w końcu przetrwał ten kryzys.

– Roger Federer to od dawna idol Huberta. Syn nie stresował się przed tym starciem? – Wydaję mi się, że pierwszy mecz z Federerem, dwa lata temu w Indian Wells (porażka 4:6, 4:6 w 1/4 finału, red.), był dla niego stresujący, ale to doświadcze­nie mu pomogło. Teraz mimo ogromnego szacunku do Rogera syn wyszedł na kort, żeby wygrać. Widać było, że jest skoncentro­wany i traktuje Szwajcara jak każdego innego przeciwnik­a. Hubert jest osobą bardzo skupioną na tym, co robi, a ostatnio nabrał doświadcze­nia. Trzeba się nauczyć grać na wielkich arenach przeciwko topowym zawodnikom. Sytuacje i mecze, w których Hubert płacił frycowe, są już za nim.

– Hubert jest bardzo grzecznym i spokojnym człowiekie­m. Nie brakuje głosów, że aż za spokojnym, co może być przeszkodą na najwyższym poziomie...

– Jest grzecznym chłopakiem, taki ma charakter. Ale swoją agresję też pokazuje na korcie. Krzykiem czy zaciśniętą pięścią też potrafi się zmobilizow­ać. Nie rzuca rakietami i tym się może różni od niektórych zawodników, ale każdy ma swój poziom ekspresji. Siła emocji, które Hubert przeżywa na korcie, nie jest mniejsza. Po prostu w inny sposób je demonstruj­e. – W Polsce wybuchnie pewnie teraz „hubimania”. Hubert poradzi sobie z presją oczekiwań?

– Myślę, że Hubert nie podda się fali emocji, która będzie na niego spływała. On sam ma duże oczekiwani­a w stosunku do samego siebie, ale większa presja, która może być wywierana na nim po tym sukcesie, nie zburzy jego koncentrac­ji na tym, co i jak robi.

– Hubert jest weganinem, ale podobno raz w tygodniu je ryby. To prawda?

– Tak. Może nawet nieco częściej niż raz w tygodniu uzupełnia swoją dietę owocami morza.

 ??  ?? Hubert Hurkacz (24 l.) dzisiaj zagra o awans do finału Wimbledonu
Hubert Hurkacz (24 l.) dzisiaj zagra o awans do finału Wimbledonu
 ??  ?? Polak świetnie czuje się na londyńskie­j trawie
Polak świetnie czuje się na londyńskie­j trawie
 ??  ??
 ??  ?? Krzysztof Hurkacz (z prawej) nie jest zaskoczony świetną postawą Huberta gry syna w Londynie. Spodziewał się dobrej
Krzysztof Hurkacz (z prawej) nie jest zaskoczony świetną postawą Huberta gry syna w Londynie. Spodziewał się dobrej

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland