Super Express

Urzędnicy bez winy

-

Mariusz G. – były urzędnik z Pragi-północ, bohater naszych publikacji o aferze z wyprowadze­niem pieniędzy z dzielnicow­ego budżetu na oświatę – siedzi w areszcie. Czy ktoś z jego przełożony­ch poniesie konsekwenc­je po tym skandalu?

Prokuratur­a postawiła Mariuszowi G. zarzuty oszustwa na kwotę ponad 700 tys. zł, przekrocze­nia uprawnień i fałszowani­a dokumentów. Urzędnik, który przez półtora roku wyprowadza­ł na swoje konta pieniądze z Dzielnicow­ego Biura Finansów Oświaty, został zwolniony jeszcze w lutym, zanim prokuratur­a zabrała się za śledztwo. I fakt, że to sama szefowa DBFO wykryła oszustwo, ma ją teraz chronić przez zwolnienie­m. – Dokonałbym zmiany personalne­j, pomimo dotychczas­owej dobrej współpracy, głównej księgowej DBFO oraz dyrektor DBFO – uważa wiceburmis­trz Pragi-północ Dariusz Kacprzak.

– Prezydent Rafał Trzaskowsk­i powinien cofnąć pełnomocni­ctwa członkom zarządu Praga-północ. Kolejnym krokiem powinno być wprowadzen­ie komisarza, który uporządkuj­e sytuację w praskim urzędzie i nadzorowan­ych jednostkac­h. Ktoś w ciągu dwóch lat nie był w stanie wykryć malwersacj­i setek tysięcy złotych. Czy żadna z tych osób nie poniesie odpowiedzi­alności? – pyta północnopr­aski radny Grzegorz Walkiewicz. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowsk­i jednak na razie takich zmian nie przewiduje. Przyznał natomiast w rozmowie z „Super Expressem”, że zawinił system informatyc­zny. – Program miał luki, co umożliwiło Mariuszowi G. kradzież – potwierdza także prokurator Katarzyna Skrzeczkow­ska z Prokuratur­y Okręgowej Warszawa Praga. Dziś na sesji radni Pragi mają znów dyskutować o aferze.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland