Super Express

Włosi tak trąbili, że wróciłem do Polski

- Rozmawiał JERZY CHWAŁEK

Piotr Parzyszek (27 l.) o przenosina­ch do Pogoni Szczecin i euforii w Italii podczas Euro

Piotr Parzyszek (27 l.) znów zagra w ekstraklas­ie. Z włoskiego klubu Frosinone (Serie B) został wypożyczon­y do Pogoni Szczecin i już przygotowu­je się do meczu w Lidze Konferencj­i z chorwackim Osijekiem (22 lipca). – Jako piłkarz lubię być po tej stronie, która wygrywa, i z Pogonią mam na to dużą szansę – mówi Parzyszek.

„Super Express”: – Czemu wrócił pan do Polski, skoro ubiegły sezon nie był taki zły? (pięć goli i dwie asysty w 28 meczach).

Piotr Parzyszek: – To nie forma sportowa sprawiła, że opuściłem Frosinone. Na początku wakacji mój menedżer dostał informację od dyrektora sportowego, że w klubie chcą oszczędzać i żebym szukał sobie nowego klubu. Zaznaczył, że byli ze mnie zadowoleni, bo jestem dobrym człowiekie­m i piłkarzem. Czułem, że trenerzy też nie chcieli, żebym odchodził, ale polityka klubu wzięła górę. Dwa tygodnie temu pojawił się temat Pogoni i szybko dopięliśmy transfer.

– Z aklimatyza­cją nie będzie problemów, bo trochę klubów i krajów pan zmienił w karierze.

– Nie będzie problemów. W ekstraklas­ie grałem całkiem niedawno, przez ponad dwa lata w Piaście. Po rozmowie z trenerem Pogoni Runjaicem i dyrektorem Adamczukie­m uznałem, że Pogoń ze względu na stabilność, rozwój organizacy­jny i ambicje sportowe będzie dobrym miejscem dla mnie. Chciałem dopiąć transfer przed pierwszym meczem pucharowym, bo wiem, że jest on ważny dla klubu.

– Nie żal było opuszczać Italię w momencie, gdy jej piłkarze sięgnęli po mistrzostw­o Europy?

– Nie. Fajnie nam tam było, ale nie do tego stopnia, żeby żałować. Kilka tygodniu temu, zanim jeszcze dostałem ofertę z Pogoni, byliśmy z żoną na krótkich wakacjach w Polsce. Uznaliśmy, że fajnie byłoby wrócić do kraju, i tak się stało.

– Jak Włosi fetują sukces?

– Już po półfinale wszędzie było tak głośno i tak trąbili klaksonami, że trudno było wytrzymać. Czułem, że wygrają finał i po nim będzie podobnie. Dlatego wyleciałem przed finałem i w niedzielę byłem już w Szczecinie.

 ??  ?? Parzyszek stał się znany w Polsce, grając w Piaście Gliwice
Napastnik już w barwach Pogoni
Parzyszek stał się znany w Polsce, grając w Piaście Gliwice Napastnik już w barwach Pogoni
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland