Mąż zostawił ją z dnia na dzień
Martyna Wojciechowska (47 l.) oficjalnie przyznaje, że rozstała się z Przemkiem Kossakowskim (49 l.)
Nie sposób nie zadać sobie pytania, dlaczego małżeństwo, które wyglądało na udane, się rozpadło. Martyna Wojciechowska (47 l.) oficjalnie potwierdziła rozstanie z Przemkiem Kossakowskim (49 l.). Gwiazda programu TVN „Kobiety na krańcu świata” wydała oświadczenie, w którym wyznała, że mąż odszedł od niej zaledwie trzy miesiące po ślubie. Zostawił ją z dnia na dzień.
Rozstanie Martyny i Przemka to news tygodnia. Początkowo podróżniczka nie komentowała prasowych doniesień. Ale tematu nie dało się ukryć. W czwartek Wojciechowska pojawiła się na konferencji Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego przed igrzyskami w Tokio. Podczas swojego przemówienia nie była w dobrym nastroju, a na jej palcu nie było już obrączki, którą nosiła jeszcze w niedzielę rano, kiedy gościła w studiu „Dzień dobry TVN”.
Wieczorem gwiazda postanowiła odnieść się do informacji, które podały media.
– Jak wiecie, bardzo rzadko wypowiadam się na temat mojego życia osobistego, ale w związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi i licznymi spekulacjami chciałabym, żebyście usłyszeli kilka słów bezpośrednio ode mnie – zaczęła.
Gwiazda wyznała, że gwiazdor TTV zostawił ją zaledwie trzy miesiące po ślubie.
– Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo odpowiedzialność, zobowiązanie i dane słowo są i zawsze będą dla mnie wartościami nadrzędnymi. Moja decyzja o ślubie była głęboko przemyślana i traktowałam ją bardzo poważnie – wyznała.
Wojciechowska nie kryje, że to jeden z najtrudniejszych momentów jej życia. Ślubując miłość Przemkowi, wierzyła, że spędzą ze sobą resztę życia. Niestety na początku roku niespodziewanie się rozstali.
– Minęło wiele miesięcy, jednak smutek nie mija. Zapewne możecie sobie wyobrazić, co czuję i jak trudny jest to czas dla mnie i dla Marysi – dodała.