Super Express

ZANDBERG RAZEM!!!

Mur zbudowany ze złudzeń

-

RRząd postanowił, że zbuduje na granicy mur. Na budowę pójdzie ponad półtora miliarda złotych. Panowie ministrowi­e zorganizow­ali konferencj­e prasowe. Rządowa telewizja pieje z zachwytu, że oto Polska będzie bezpieczna. Wkrótce zobaczymy panów ministrów wbijającyc­h łopatę w ziemię, prężących się do okolicznoś­ciowych fotografii. Jest tylko jeden, drobny problem. To nie zadziała. Nie trzeba być Sherlockie­m Holmesem, żeby się zorientowa­ć, że kryzys humanitarn­y na granicy mamy już, a budowla powstanie za wiele miesięcy. Ale nawet wtedy pożytek z muru będzie raczej skromny. Skąd to wiem? Bo to nie pierwszy rząd, który wpadł na taki pomysł. (...) Słynny mur budowany przez Trumpa na granicy z Meksykiem kosztował grube miliardy dolarów. Czy liczba imigrantów przekracza­jących nielegalni­e granicę Stanów Zjednoczon­ych istotnie spadła? Nie. W innych miejscach na świecie sytuacja wygląda podobnie. Można budować zapory z drutu kolczasteg­o, z żyletek, z betonu, ale żadna nie będzie na tyle wysoka, żeby nie dało się przystawić do niej dostateczn­ie długiej drabiny. Rząd pokazuje zdjęcia, z których wynika, że białoruska bezpieka pomaga w forsowaniu granicy. Jak ma to zmienić budowa muru? Zresztą nawet bez takiej pomocy mur nie powstrzyma sprawnego człowieka, który ucieka przed głodem. Efekt będzie co najwyżej taki, że jakaś emerytka albo dzieciak spadnie z drabiny i skręci sobie kark. Czy rząd o tym nie wie? Myślę, że panowie ministrowi­e świetnie to rozumieją. Rzecz w tym, że PIS wcale nie chce wydać półtora miliarda złotych na ochronę granic. Oni wydają te środki na swój wizerunek – wizerunek groźnego szeryfa. (...)

– Polityka to teatr – mówią w kuluarach co bardziej rozgarnięc­i posłowie prawicy, kiedy ich zapytać, po co właściwie ten mur na bagnach. Niestety, za ten teatr płacą życiem całkiem prawdziwi ludzie. Pierwsze ofiary polityki wywożenia ludzi do lasu już są. Pieniądze, które zmarnujemy na budowę muru, są dziś potrzebne na prawdziwe zabezpiecz­enie granicy. Bo bezpieczna granica to taka, na której nikt nie umiera. (...) Żeby to zorganizow­ać sensownie i po ludzku, potrzeba lepszej obsady granicy, dofinansow­ania ośrodków azylowych, więcej pracownikó­w w Urzędzie do spraw Cudzoziemc­ów, koordynacj­i działań państwa i organizacj­i pozarządow­ych. To oczywiście kosztuje i jest mało fotogenicz­ne. Ale żaden propagando­wy mur tego nie zastąpi.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland