Bezpieczeństwo Polski nie ma ceny
Wsiedzibie MON doszło do podpisania umowy dotyczącej obsługi Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych między ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem (53 l.) a prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Beatą Daszyńską-muzyczką (55 l.). W rozmowie z „SE” szef resortu obrony mówi, dlaczego państwo tak intensywnie inwestuje w wojsko.
– Bezpieczeństwo nie ma ceny. Od momentu, gdy zostałem ministrem Obrony Narodowej, wzmacniamy, rozwijamy i unowocześniamy Siły Zbrojne. Wojna w
Ukrainie pokazuje, że nasze opinie o imperialnych ambicjach Rosji nie były straszeniem, tylko realną oceną sytuacji. Wojsko Polskie musi być silne, żeby odstraszyć potencjalnego agresora. To konieczność, dlatego zdecydowaliśmy się na stworzenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, który zapewni dodatkowe środki i przyspieszy modernizację naszych Sił Zbrojnych. Jego powołanie daje nowe możliwości finansowania zakupu nowoczesnych technologii i sprzętu zarówno w Polsce, jak i za granicą. Stwarza możliwość korzystania z innych źródeł finansowania. Zakładamy, że od przyszłego roku wydatki z budżetu państwa na obronność sięgną co najmniej 3 proc. PKB – mówi nam Mariusz Błaszczak.
Jednym z nowych rozwiązań w zakresie finansowania sił zbrojnych jest utworzenie w Banku Gospodarstwa Krajowego Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Celem utworzenia nowego funduszu jest znaczące zwiększenie nakładów na modernizację sił zbrojnych. Umowa określa zasady m.in. dokonywania wypłat ze środków funduszu, opracowania i aktualizacji planu finansowego funduszu, opracowania i aktualizacji prognozy przychodów i wydatków funduszu dla potrzeb opracowania programu, udzielania finansowania oraz zakresu i terminów sporządzania sprawozdania z realizacji planu finansowego funduszu.