Podbili Polskę, ruszają na Europę
Libero:
Trener:
PLUSLIGA 2021/22 KOŃCOWA KOLEJNOŚĆ ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE Jastrzębski Węgiel Aluron Zawiercie PGE Skra Bełchatów Asseco Resovia Indykpol AZS Olsztyn Trefl Gdańsk GKS Katowice Projekt Warszawa Cuprum Lubin LUK Lublin Ślepsk Suwałki Czarni Radom Stal Nysa
Byli faworytami i wywiązali się z tego zadania w imponujący sposób. Siatkarze Zaksy Kędzierzyn pewnie pokonali Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:23, 25:17, 25:21) i po wygraniu finałowej serii 3–1 zostali mistrzami Plusligi w sezonie 2021/2022. Za kilka dni graczy z Opolszczyzny czeka jeszcze jedno wyzwanie – w najważniejszym europejskim pucharze.
To dziewiąty złoty medal w historii kędzierzyńskiej siatkówki. Zaksa grała w finale Plusligi szósty raz z rzędu, ale miała tym razem coś do udowodnienia jastrzębianom, bo rok temu sensacyjnie im uległa w boju o tytuł.
– Jeszcze nie mogę uwierzyć w to, co się stało – przyznał rozgrywający Zaksy Marcin Janusz (28 l.), który przyszedł do klubu przed tym sezonem i stał się suwerenem ligi na swojej pozycji, prowadząc drużynę do najważniejszych triumfów. – Nie wiedziałem, jak mi się ułoży gra w Kędzierzynie, ale moja osoba nie jest tu ważna. Liczy się drużyna. Trafiłem do świetnego miejsca i jestem w ekipie, która umożliwia rozgrywającemu wzniesienie się na najwyższy poziom. A skoro dostaję szanse, to staram się je wykorzystywać i na razie mi się udaje – dodał siatkarz uważany za objawienie sezonu.
W sezonie 2021/2022 we wszystkich rozgrywkach kędzierzynianie rozegrali do tej pory 49 spotkań, wygrywając 40. Do tej pory, bo w niedzielę, 22 maja, w Lublanie czeka ich być może najważniejsze starcie z dotychczasowych: finał Ligi Mistrzów z włoskim Itasem Trentino. Zaksa broni europejskiego tytułu klubowego i nie zamierza go oddać.
– Mamy świadomość, że możemy zrobić coś historycznego, bo zdobyliśmy już złoto Plusligi i Puchar Polski, a gdybyśmy teraz dołożyli europejski triumf, zapisalibyśmy się w historii polskiej siatkówki. Mamy umiejętności do tego, by wygrać – zapewnia Janusz przed finałem Ligi Mistrzów.