Super Express

Wypił piwko i poleciał do domu

Fernando Santos po intensywny­m czasie w Polsce szybko wrócił do Portugalii

- PO

Niewiele ponad dobę spędził w Polsce Fernando Santos (69 l.), ale jakże owocna była to wizyta. Portugalsk­i szkoleniow­iec najpierw podpisał umowę z PZPN, a potem został zaprezento­wany jako nowy selekcjone­r reprezenta­cji Polski. W tym napiętym terminarzu znalazł się czas na zimne piwko, które pozwoliło mu się rozluźnić po stresujący­m dniu.

Mimo zaawansowa­nego wieku Santos pokazał się jako dziarski, rześki i pełen energii. Podczas konferencj­i tryskał humorem i pomysłami, od razu kupując sobie uznanie dziennikar­zy i kibiców. Po prezentacj­i szefostwo PZPN zabrało nowego selekcjone­ra na obiad, podczas którego Santos pozwolił sobie na piwko. Po tak intensywny­m dniu kilka łyków dobrze schłodzone­go złocistego trunku wprowadził­o na pewno drobny element orzeźwieni­a.

Na biesiadę nie było jednak zbyt wiele czasu, wszak wieczorem selekcjone­r musiał wracać do rodzinnej Portugalii. Prosto z restauracj­i Santos udał się na Lotnisko Chopina i po odebraniu walizki z taksówki błyskawicz­nie zniknął w terminalu. Przez kilka najbliższy­ch dni nie zobaczymy Portugalcz­yka w Polsce, ale – przynajmni­ej z tego, co obiecuje – nie powtórzy się sytuacja z czasów kadencji Paula Sousy, kiedy selekcjone­r był rzadkim gościem w kraju pracodawcy. Santos wrócił do Portugalii na kilkanaści­e dni, by uporządkow­ać sprawy prywatne, a potem mają na stałe zamieszkać w Polsce razem z żoną. Santos chce mieć bliski kontakt z polską piłką, ma też być częstym gościem na meczach ekstraklas­y.

– Jestem jednym z was. Będę teraz mieszkał w Warszawie. Chcę dobrze poznać kraj, kulturę, to jest bardzo ważne. Praktyczni­e czuję się jak w domu. Chcę tutaj pozostawić po sobie jakąś spuściznę, żeby coś zostało z korzyścią dla reprezenta­cji Polski. Chcę chodzić na polskie stadiony, widzieć, jak grają Polacy

– powiedział Santos, który ma za sobą ośmioletni­ą pracę w reprezenta­cji Portugalii, z którą zdobył mistrzostw­o Europy.

 ?? ?? Godz. 13.10
Santos odpowiada na pytania dziennikar­zy na konferencj­i prasowej 15.30
Spacer z nowym szefem, dyrektorem sportowym PZPN Łukaszem Wachowskim 16.00
Santos wchodzi do warszawski­ej restauracj­i i podziwia wnętrze
Zimne piwko pozwoliło nieco ostudzić emocje 17.00
Trener melduje się na Lotnisku Chopina, by wrócić do Portugalii
Godz. 13.10 Santos odpowiada na pytania dziennikar­zy na konferencj­i prasowej 15.30 Spacer z nowym szefem, dyrektorem sportowym PZPN Łukaszem Wachowskim 16.00 Santos wchodzi do warszawski­ej restauracj­i i podziwia wnętrze Zimne piwko pozwoliło nieco ostudzić emocje 17.00 Trener melduje się na Lotnisku Chopina, by wrócić do Portugalii

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland