Trzaskowski WYRZUCA STARE AUTA centrum
– Zaczynamy konsultacje, ponieważ chcemy przedyskutować tempo i obszar wprowadzania zmian w stolicy, które są konieczne, jeśli poważnie myślimy o walce z ociepleniem klimatycznym
– mówi prezydent Rafał
– Powinien być absolutny zakaz kopcących aut w centrum.
– mówi Mirosław Peśla (70 l.)
z Zakaz wjazdu starych samochodów do Warszawy ma obowiązywać już od przyszłego roku. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podał wczoraj szczegóły tej wielkiej komunikacyjnej rewolucji w stolicy, która ma się zakończyć dopiero w 2032 r. Ruszają konsultacje z mieszkańcami. Każdy przez trzy miesiące będzie miał okazję wyrazić opinię, jak duży obszar Warszawy powinien objąć zakaz wjazdu aut ze starymi dieslami.
– Myślimy o tym, żeby powoli wyrzucać z centrum miasta najstarsze samochody dieslowskie – deklarował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w marcu 2020 r. w rozmowie z „Super Expressem”. Urzędnicy w końcu dojrzeli do konkretów. Niemal trzy lata od tej deklaracji warszawski ratusz szykuje się do wprowadzenia ograniczeń w centrum Warszawy. Rada Warszawy ma podjąć ostateczną decyzję do końca roku.
Urzędnicy chcą, by pierwszy zakaz wjazdu dieslowskich aut obowiązywał już od lipca 2024 r. dla diesli mających więcej niż 18 lat (minimalna norma emisji Euro 4) i przez kolejnych 10 lat był coraz bardziej rygorystyczny.
– Jeden samochód dieslowski potrafi truć tak, jak setki nowych aut. Londyn, Paryż, Antwerpia, Berlin, kilka miast włoskich decyduje się na zakaz wpuszczania trujących samochodów do centrum. W Warszawie przedsięwzięcie zaplanowaliśmy etapami, na lata, żeby dać klarowny sygnał, że kupowanie starych diesli się po prostu nie opłaca, jeśli poważnie chcemy walczyć z ociepleniem klimatycznym – mówi prezydent Rafał Trzaskowski.
Ratusz przed ustaleniem harmonogramu wykonał badania opinii. Wyszło, że trzech na czterech mieszkańców stolicy popiera pomysł strefy czystego transportu, co czwarty badany chciałby, aby strefa objęła całe miasto, co trzeci – by tylko ścisłe centrum.
Teraz władze Warszawy ogłosiły trzymiesięczne, szerokie konsultacje z mieszkańcami. – My już nie będziemy pytać, czy wprowadzać strefę, ale jak i jak dużą – zapowiedział wczoraj Trzaskowski na nieformalnym spotkaniu z dziennikarzami. Urzędnicy wstępnie zakreślili granice strefy zamykającej się na dużych arteriach – Trasie Łazienkowskiej, planowanej obwodnicy śródmiejskiej, al. Prymasa Tysiąclecia i ul. Wawelskiej. Obejmie pięć dzielnic – większość Śród