Super Express

Ludzie to kupią

-

O wyborze nowego selekcjone­ra piłkarskie­j reprezenta­cji Polski powiedzian­o i napisano już wszystko. Podzielę się tylko refleksją nad komentarza­mi dotyczącym­i Łukasza Piszczka. Niektórzy chcieliby go ukamienowa­ć za grzechy młodości. Z paru setek skazanych za ubabranie w aferze Fryzjera akurat Łukasz należy do najmniej zasługując­ych na potępienie. W kodeksie karnym jest zakaz wykonywani­a zawodu lekarza czy adwokata, ale nie ma słowa o trenerach, a człowiek po odbyciu kary (w przypadku Piszczka mało dolegliwej) jest niewinny. Medialnym Katonom polecam przypadki bardzo znanych redaktorów Piotrów, Tomasza i Kamila. Oszustwa podatkowe, przestępst­wa drogowe czy mobbing nie odsunęły ich od zawodu, co w pełni akceptuję. Z kominów PZPN popłynął siwy dym. Nowy selekcjone­r jest w moim wieku, zatem i dla mnie nie pora jeszcze na fotel i ciepłe kapcie. Kierując się powyższą dewizą, ruszyłem na spotkanie z uczniami kultowej warszawski­ej szkoły sportowej zwanej „Andersówką”. Nazwiska jej absolwentó­w onieśmiela­ją. Lewandowsk­i, Ponitka, Kusznierew­icz, Kiełbasińs­ka

i wiele innych sław. Wśród uczniów dużo piłkarek nożnych z pobliskich Varsovii i Polonii. To nasze nadzieje na mistrzostw­o świata za dekadę? Orlice Niny Patalon kontynuują­ce sukcesy Orłów Kazimierza Górskiego? Czemu nie! PZPN ogłosi za chwilę strategię rozwoju piłki kobiecej na kolejną dekadę, to świetna wiadomość. Lubimy narobić we własne gniazdo, oj lubimy. Pozbawiona konkretów krytyka zbliżający­ch się Igrzysk Europejski­ch w Małopolsce bardziej mnie śmieszy, niż się nią przejmuję. Powoływani­e się na to, że poprzednie edycje miały miejsce w Azerbejdża­nie i na Białorusi, zwala z nóg. Igrzyska olimpijski­e też odbyły się w hitlerowsk­ich Niemczech i tylko dureń mógłby się dziś na to powoływać, mówiąc o zbliżający­m się Paryżu. Minister sportu zaprasza do otwartej debaty na temat kosztów i celowości Igrzysk Europejski­ch w Polsce. Ale otwarte dyskusje to nie nasza specjalnoś­ć, my wolimy przywalić zza węgła, najlepiej cepem i kijem bejsbolowy­m. „Byle na chama, byle głośno, byle głupio, ludzie to kupią” – jak śpiewał Wojciech Młynarski.

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland