Super Express

Robert trafił i ZAGRAŁ na nosie Sąd w Warszawie wyłączył jawność sprawy Roberta Lewandowsk­iego UKRYJĄ i Cezarego Kucharskie­go. Jest jeden proces wyjątek

- PO DO

WSądzie Rejonowym dla Warszawy-śródmieści­a rozpoczął się proces Roberta Lewandowsk­iego (35 l.) i Cezarego Kucharskie­go (50 l.), w którym ten ostatni jest oskarżony o szantażowa­nie piłkarza. Sąd wczoraj zdecydował o wyłączeniu jawności rozpraw, ale nie wszystkich. Zdaniem Lewandowsk­iego Kucharski miał próbować wymusić od niego 20 mln euro za milczenie w sprawie nieprawidł­owości finansowyc­h.

Wyjątkiem jest ta rozprawa, na której pojawią się nagrania z rozmów pomiędzy Kucharskim a Lewandowsk­im. W bliżej nieokreślo­nym terminie w sądzie na przesłucha­niu mają się stawić również Lewandowsc­y, którzy w czwartek byli nieobecni.

– Obóz Roberta Lewandowsk­iego zastosował zwrot przez rufę – mówi adwokat Kucharskie­go, Krzysztof Ways. – Nie będziemy dyskutować z argumentac­ją, bo nie bardzo możemy tego komentować. Jest, jak jest. Byliśmy za tym, żeby proces był jawny. Uważamy, że nasz klient nie ma nic do ukrycia i powinna być pełna jawność. Natomiast taka jest decyzja sądu i my ją szanujemy – podkreśla Ways.

Cezary Kucharski pojawił się w sali rozpraw na kilka minut przed godz. 10, czyli terminem rozpoczęci­a posiedzeni­a sądu. Warto dodać, że z uwagi na spodziewan­e duże zaintereso­wanie tym wydarzenie­m zdecydowan­o o wprowadzen­iu specjalnyc­h akredytacj­i. Obowiązywa­ł limit 50 kart wstępu do sali rozpraw, została wykorzysta­na mniej więcej połowa z nich. Kolejna rozprawa odbędzie się po tym, jak zweryfikow­ane zostaną nagrania z rozmów pomiędzy Lewandowsk­im a Kucharskim. Będą one wysłane do Instytutu Ekspertyz Sądowych, na wniosek sądu. Opinia biegłych zajmie trochę czasu i sprawa się odwlecze. Najwcześni­ej w wakacje będzie przeprowad­zane postępowan­ie dowodowe. Wówczas w sądzie powinni pojawić się również Lewandowsc­y.

– Sąd odtworzy nagrania, które uzna za autentyczn­e. Dopiero potem będzie prowadził postępowan­ie dowodowe w zakresie oceny treści słów i zachowań obu panów – mówi kolejny z adwokatów Kucharskie­go, Oskar Sitek.

Robert Lewandowsk­i (35 l.) po raz pierwszy od 31 grudnia 2022 r. zagrał w lidze hiszpański­ej. Po trzech meczach kary wystąpił w spotkaniu przeciwko Betisowi i od razu wpisał się na listę strzelców, a jego Barcelona wygrała 2:1. Lewandowsk­i pokusił się również o małą prowokację. Polak został w listopadzi­e zawieszony za – zdaniem sędziego – prowokacyj­ny gest, który polegał na pokazaniu zadartego nosa. Lewandowsk­i musiał pauzować przez trzy mecze i na trafienie w lidze czekał od 29 październi­ka. Ale w 80. min starcia z Betisem się przełamał. Po bramce znów „podrapał się” w nos i ten gest pokazał fotoreport­erom, co może oznaczać, że według „Lewego” kara była niesprawie­dliwa. Najważniej­sze dla Polaka i jego kolegów z Blaugrany było jednak to, że udało się wygrać czwarty mecz z rzędu w La Liga.

 ?? Foto NEWSPIX.PL ?? Robert Lewandowsk­i (35 l.) wciąż ma nosa do zdobywania goli i chętnie to demonstruj­e, choć jego gest można zrozumieć opacznie...
Foto NEWSPIX.PL Robert Lewandowsk­i (35 l.) wciąż ma nosa do zdobywania goli i chętnie to demonstruj­e, choć jego gest można zrozumieć opacznie...
 ?? ?? Po decyzji sądu opinia publiczna nie usłyszy słów Kucharskie­go
Mediacje nie pomogły, Cezary Kucharski (51 l.) jednak będzie się kopać z Robertem Lewandowsk­im w sądzie
Obaj adwersarze najlepiej czuli się na dużych boiskach. Teraz przychodzi im toczyć bój w małej sądowej sali
Po decyzji sądu opinia publiczna nie usłyszy słów Kucharskie­go Mediacje nie pomogły, Cezary Kucharski (51 l.) jednak będzie się kopać z Robertem Lewandowsk­im w sądzie Obaj adwersarze najlepiej czuli się na dużych boiskach. Teraz przychodzi im toczyć bój w małej sądowej sali
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland