15 lat więzienia za piekło Kasi?
Zgotowali nastolatce pie- kło – nie unikną kary. W Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces w sprawie uprowadzenia, torturowania i zgwałcenia 14-latki. Na czele grupy porywaczy stała Paulina K. (40 l.). To ona i jej najstarszy kompan – Alan O. (18 l.) – zasiedli na ławie oskarżonych. Młodsi sprawcy zostali już skazani na zakład poprawczy.
Para oskarżona jest o uprowadzenie i pozbawienie wolności, stosowania przemocy w celu zmuszenia do określonego zachowania, zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem oraz utrwalania przy pomocy telefonu komórkowego treści o charakterze seksualnym. Obojgu grozi 15 lat za kratkami. Horror 14-letniej Kasi z Poznania wstrząsnął całą Polską. Mózgiem dramatu nastolatki okazała się być dorosła kobieta – Paulina K. (40 l.) z Poznania. To ona miała zorganizować porwanie Kasi 14 lipca 2022 roku spod sklepu na jednym z poznańskich osiedli. Razem z Alanem O. oraz Marzeną (13 l.), Szymonem (14 l.), Laurą (13 l. jej córką) chcieli się zemścić na 14-latce za... zniszczenie grzałki do papierosa elektronicznego. Kasia po uprowadzeniu została zgwałcona i pobita. Oprawcy przypalali ją papierosami, ogolili jej głowę i brwi, a wszystko nagry- wali swoimi telefonami. Porwanie na szczęście widziała koleżanka Kasi i to ona zaalarmowała matkę dziewczyny, a ta policję. Mundurowi szybko wpadli na trop porywaczy i dziewczynka została uwolniona tego samego dnia.
W Sądzie Okręgowym właśnie rozpoczął się proces w tej sprawie. Jak powiedział mediom obrońca
Pauliny K., jego klientka jest gotowa ponieść odpowiedzialność za to, co zrobiła. – Wyraża skruchę i żal – mówi adwokat. Karolina Borowiecka, która przed sądem reprezentuje skrzywdzoną Kasię i jej mamę, będzie się domagać najwyższej możliwej kary dla Pauliny K. i Alana O. – Dla takich zachowań nie ma usprawiedliwienia – podkreśla pani mecenas.