Kwaśniewska WYCHOWYWAŁA Jacka Kurskiego
Były prezydent ujawnia szokującą tajemnicę
Jolantę Kwaśniewską (68 l.) Polacy znają doskonale. W końcu jej mąż Aleksander Kwaśniewski (69 l.) był prezydentem aż 10 lat. Jednak nawet do tej pory pojawiają się nieznane historie z życia byłej pary prezydenckiej! Okazuje się bowiem, że Jolanta Kwaśniewska wychowywała Jacka Kurskiego (57 l.)!
W książce „Prezydent. Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Aleksandrem Kaczorowskim”, polityk wiele miejsca poświęcił swojej żonie Jolancie Kwaśniewskiej.
Czytając książkę przeżyliśmy szok, gdy dowiedzieliśmy się, co robiła w młodości Jolanta Kwaśniewska. Tym bardziej, że w tle tej historii występują bracia Kurscy, czyli Jacek i Jarosław. Warto ją poznać! We wspomnianej książce pojawił się wątek z czasów studenckich Kwaśniewskiego. Były prezydent przypomniał, jak w okresie, gdy był szefem uczelnianej rady SZSP (czyli Socjalistycznego Związku Studentów Polskich), dwoje studentów starało się o funkcję przewodniczącego rady Wydziału Prawa: – Jolanta Konty i Sławek Czarlewski. I Jola wygrała. Jak zobaczyłem ją w akcji, to pomyślałem, że nie dość że piękna kobieta, to jeszcze taka energiczna i zdolna. Zakochałem się – ujawnił. Zapytany o to, czy dostrzegł w przyszłej żonie polityczny talent, odparł, że przede wszystkim zobaczył talent komunikacyjny. – Świetnie organizowała ludzi, chcieli z nią pracować – przyznał Kwaśniewski. I tu prowadzący rozmowę Aleksander Kaczorowski postawił pytanie: – SZSP, klub Paragraf, a wcześniej harcerstwo. Pańska żona jako druhna ZHP miała pod opieką braci Kurskich. Skomentowała jakoś ten fakt? – Zgodziła się z moją opinią, że odniosła połowiczny sukces wychowawczy – odparł Aleksander Kwaśniewski.
Po raz drugi, w ciągu trzech miesięcy, funkcjonariusze CBA zatrzymali prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego (woj. świętokrzyskie) Jarosława G. Podejrzany o korupcję samorządowiec usłyszał – jak poinformowała Prokuratura Krajowa - kolejne zarzuty. Jarosław G. jest już zawieszony w pełnieniu funkcji w związku z zarzutami, jakie usłyszał w marcu. Wtedy prokurator przedstawił mu pięć zarzutów przyjęcia korzyści majątkowych w kwocie 40 tys. zł podczas pełnienia funkcji publicznej. Sąd nie zgodził się wówczas z wnioskiem śledczych, którzy wystąpili o aresztowanie samorządowca. Jarosław G. rządzi Ostrowcem Świętokrzyskim od 2014 roku, wcześniej był posłem z ramienia PSL. Po marcowym zatrzymaniu oświadczył, że jest niewinny.