Zginęli wracając z wesela

Potworna tragedia na drodze pod Ostrowcem Świętokrzyskim (woj. świętokrzyskie). Wczoraj wczesnym rankiem na Drodze Krajowej nr 9 zderzyły się czołowo mercedes i fiat punto. Wypadek przyniósł śmiertelne żniwo – zginęło pięć osób, a dwie zostały ranne. Wszystkie ofiary wracały z przyjęcia weselnego. Pierwsze ustalenia policji wskazują, że do tragedii doprowadził kierowca mercedesa.

Do tragicznego zderzenia doszło przed godziną 5 w miejscowości Boksycka. Gdy straż pożarna i karetki pogotowia przybyły na miejsce, na ulicy leżała jedna z ofiar podróżująca w punto. Natomiast we wnętrzu tego auta było stłoczonych jeszcze pięcioro ludzi. Obok w mercedesie był przytomny 38-letni kierowca. Niestety okazało się, że na miejscu śmierć poniosło pięcioro z sześciorga podróżujących w fiacie punto. – Trzej mężczyźni w wieku 19, 43, 72 lat oraz dwie kobiety w wieku 18 i 38 lat poniosły śmierć na miejscu. Natomiast 38-latek z mercedesa i 16-latek z fiata zostali zabrani do szpitala – mówi podkom. Ewelina Wrzesień rzeczniczka ostrowieckiej policji.

Zginęła niemal cała rodzina wracająca z wesela. 72-letni kierowca punto był dziadkiem. 43-letni mężczyzna oraz 38 letnia kobieta to małżeństwo, z kolei 20-latek i 16-latek, jedyny ocalały, to wnuki. 18-latka, która zginęła, towarzyszyła na weselnym przyjęciu starszemu

Malutka sarenka przeżyła prawdziwy horror. Spacerowała z mamą w okolicy Goleszowa pod Cieszynem, gdy na ich drodze zjawiła się sfora psów. Czworonogi zaatakowały sarnią mamę, która wzięła kopytka za pas. Niestety, zostawiła daleko w tyle swoje maleństwo. Mała została sama. Niedola sierotki została dostrzeżona przez mieszkankę Goleszowa. Kobieta zwróciła się o pomoc do dzielnicowego mł. asp. Piotra Dziedzica. Policjant wystraszone sarnie dziecko zawiózł do Leśnego Pogotowia w Mikołowie. Tam dorośnie, a potem wróci w knieje. z wnuków. Pierwsze informacje z policji mówią, że do tragedii doprowadził kierujący mercedesem. – Prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zdarzył się czołowo z fiatem, którego prowadził 72-latek – informuje pani rzecznik.

Kierowca mercedesa trafił do szpitala, ale jego obrażenia nie są ciężkie W fiacie punto tłoczyło się aż sześć osób, dlatego skutki zderzenia z dużo cięższym mercedesem są tak tragiczne Młodziutka sarna pewno nie dałaby sobie rady sama w lesie. Dzielnicowy zawiózł ją do bezpiecznego azylu foto POLICJA ŚLĄSKA