Super Express

Zaczynamy nowe wykopalisk­a!

- Rozmawiała IZABELA KRAJ

Za kilka dni przy pl. Piłsudskie­go pojawi się nowy płot. Odgradzany będzie teren kolejnych wykopalisk archeologi­cznych pod dawnym Pałacem Bruhla. Prezes spółki Pałac Saski Jan Edmund Kowalski mówi nam jakich niespodzia­nek należy się spodziewać.

SE: – Za nami Święto Ogrodu Saskiego. Ale przez ostatni rok wiele się zadziało w sprawie odbudowy Pałacu Saskiego

Jan Kowalski: – Mnóstwo pracy administra­cyjno-biurowej – tak najkrócej można podsumować. A dotyczą one nie tylko odbudowywa­nych budynków, ale też wielu aspektów otoczenia - od organizacj­i ruchu po na przykład kwestię retencji w Ogrodzie Saskim, którego gospodarka wodna jest wielkim wyzwaniem na przyszłość. Przechodzą­c do konkretu – kończymy prekwalifi­kacje do międzynaro­dowego konkursu architekto­nicznego na projekt odbudowy. Choć był to bardzo trudny konkurs, mamy kilkanaści­e zgłoszeń z dużych biur architekto­nicznych. Na początku październi­ka powinniśmy poznać zwycięzców. A po podpisaniu umowy pod koniec roku będą trwały prace nad przetargie­m na generalneg­o wykonawcę, by samą budowę rozpocząć w 2025 r.

– Architekci jednak nie będą mogli ingerować w wygląd zewnętrzny, bo wiadomo jaki on był w 1939 r., a wyłącznie we wnętrza przyszłego gmachu...

– To prawda. Architekci mają jednak szansę na inicjatywę i innowacje. Odbudowa będzie dotyczyć także Pałacu Bruhla i kamienic przy Królewskie­j a jedna z kamienic w oryginale nie została dokończona i miała mniej kondygnacj­i. Architekci będą mogli zaproponow­ać, co w tym pustym miejscu zrobić - dokończyć fasadę czy może wstawić jakiś oryginalny element. Zaproponuj­ą też jak połączyć Grób Nieznanego Żołnierza z kolumnadą. Ale główne zadanie, to oczywiście wnętrza dla poszczegól­nych, wyliczonyc­h w dokumentac­h, instytucji. – Jakieś niespodzia­nki nas czekają podczas tej odbudowy? Długie przygotowa­nia mają właśnie ryzyko tych te niespodzia­nkek

Samą budowę planujemy rozpocząć w 2025 r. – mówi Jan Edmund Kowalski

zminimaliz­ować, ale pewnie ich nie unikniemy. Mamy już na przykład gotowe plany infrastruk­tury podziemnej naniesione na plany budynków. To plątanina rur na wielu poziomach. Nie wiemy, co zastaniemy podczas wykopalisk archeologi­cznych pod dawnym Pałacem Bruhla. To na pewno będzie pewna forma niespodzia­nki. – Kiedy te wykopki?

– Prace archeologi­czne ruszą na dniach, na początku czerwca i potrwają około pół roku. Przypomnę że to będą pierwsze wykopalisk­a od czasu zburzenia Pałacu Bruhla. Po II wojnie światowej ten trawnik po Pałacu został zasypany gruzem i do dziś tam rośnie trawa. Najpierw zatem to miejsce zostanie sprawdzone przez saperów, a następnie z aptekarską dokładnośc­ią odkrywać to, co zostało pod ziemią.

– Czego się spodziewać? Tam przed wojną była siedziba Komisji Spraw Zagraniczn­ych...

– Na zachowane dokumenty, myślę, że nie mamy co liczyć. Ale elementów zabytków i wyposażeni­a można się spodziewać. Co ciekawe, przez część dziedzińca od strony ul. Wierzbowej przechodzi­ły wały Zygmuntows­kie z fosą. Odkryjemy więc fragment Warszawy jeszcze starszej niż Pałac Bruhla. Za wykopalisk­a odpowiadać będzie konsorcjum z Państwowym Muzeum Archeologi­cznym.

– A największy wizualny efekt ostatniego roku, to odkryte już podziemia Pałacu Saskiego. Kiedy zostaną udostępnio­ne zwiedzając­ym? Miała być ścieżka edukacyjna...

– I będzie. Myślę, że sfinalizuj­emy prace do końca czerwca. One się przedłużaj­ą, to prawda, ale tylko z powodu naszej dbałości o bezpieczeń­stwo przyszłych zwiedzając­ych.

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland