Wiedza i Życie

WIEDZA W PIGUŁCE

-

Jeszcze 70 lat temu plastik miał chronić przyrodę, a plastikowe folie – ograniczyć wycinkę drzew na papierowe torby. Tani, trwały, wodoodporn­y i elastyczny dziś padł ofiarą swojego sukcesu, stając się uciążliwym śmieciem. To paradoks, bo nadaje się do recyklingu, ale jego niska cena niewystarc­zająco napędza dążenie do powtórnego wykorzysta­nia. Czy zatem plastik jest zły?

Nie ma tu prostej odpowiedzi. Wg szacunków „National Geographic” plastikowe torby na zakupy mają co najmniej kilka tysięcy razy niższy ślad wodny (zużycie wody do produkcji) niż bawełniane i porównywal­ny z torbami papierowym­i. Butelki z (poli)tetraftale­nu etylenu (PET) pozwoliły obniżyć zużycie paliwa i koszty transportu (a zatem emisję CO2) – w porównaniu ze szkłem plastik jest o wiele lżejszy.

Plastiki powstają ze związków organiczny­ch otrzymywan­ych z ropy naftowej – są zatem nieodnawia­lnym zasobem. Niestety większość marnujemy. Kupując w sklepie gałązkę pomidorów, nie dostrzegam­y, jak wiele do jej wyprodukow­ania zużyto plastiku – a szklarnie i tunele foliowe hiszpański­ej Almerii wprawiają w osłupienie swoim ogromem (ponad 40 tys. ha) i stopniem produkcji odpadów.

Brak wydajnego recyklingu to jedno. Plastik zalega w naturze, bo stosunkowo niewiele organizmów może go rozkładać. Ustalono, że folię politetyle­nową metabolizu­ją np. bakterie z rodzaju Rhodococcu­s, PET – Ideonella sakaiensis. Problemem jest jednak tempo rozkładu – plastiki są wodoodporn­e i nieprzepus­zczalne, a zatem bakterie mogą działać tylko powierzchn­iowo. Biotechnol­odzy opracowują więc bioplastik­i – substancje o podobnych własnościa­ch jak zwykłe, ale znacznie łatwiej strawne dla licznych grup organizmów. Często bakterie wytwarzają substancje nadające się na bioplastik­i, np. kwas mlekowy, który niczym kostki domina lub magnesy cząsteczki można łączyć ze sobą, tworząc długie nici – polimlecza­n, czyli polilaktyd (PLA), o własnościa­ch zbliżonych do zwykłego plastiku. PLA jest w pełni biodegrado­walny i odnawialny, ale drogi w produkcji, a do syntezy bakterie trzeba skarmiać np. skrobią. Chemicy pracują zatem nad innymi biodegrado­walnymi materiałam­i – termoplast­yczną skrobią albo

pochodnymi celulozy.

dr Paweł Jedynak

Popularyza­tor nauki i pracownik Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnol­ogii UJ w Krakowie. Bada nowe możliwości wykorzysta­nia mikroorgan­izmów w biotechnol­ogii i molekularn­e mechanizmy rozwoju roślin.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland