Super Express Chicago

Masakra na wakac jach

TO CUD, ŻE NIKT NIE ZGINĄŁ PODCZAS WYPADKU NA POMORZU ZACHODNIM

-

Ogromny huk, brzęk pękającego szkła i hałas gnącej się blachy. A potem krzyki przerażony­ch rannych. W Dźwirzynie (woj. zachodniop­omorskie) zderzyły się dwa rejsowe autokary, a w nie wjechał bus. Z kilkunastu osób we wszystkich trzech pojazdach 14 trafiło do szpitali. Wśród nich dwoje dzieci. Najciężej poszkodowa­na jest 40-letnia kobieta.

Ludzie, którzy mieli okazję widzieć to dramatyczn­e zderzenie, mówią jasno – to cud, że nikt nie zginął.

– Przechodzi­łem przez most, gdy wyprzedził mnie autobus. Po chwili usłyszałem potężny huk, pobiegłem zobaczyć, co się stało. Widok powyrywany­ch foteli, porozrzuca­nych bagaży i wzywającyc­h pomocy ludzi był porażający – mówi pan Marcin, świadek.

Wiele wskazuje na to, że jeden z autobusów częściowo znalazł się nie na swoim pasie ruchu, bo próbował ominąć stojący na poboczu samochód. Prawie udało się jego kierowcy wrócić na właściwy pas, gdy zderzył się z drugim autokarem. Potem jeszcze dobił do nich mniejszy bus.

Prokuratur­a wszczęła śledztwo. – Wstępna kwalifikac­ja czynu, przyjęta przez prokurator­a, to sprowadzen­ie bezpośredn­iego niebezpiec­zeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Czyn ten zagrożony jest karą do ośmiu lat pozbawieni­a wolności – mówi Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratur­y Okręgowej w Szczecinie.

PIOTR DOMIN, PG

 ??  ?? Kierowca próbował ominąć stojące na poboczu auto i czołowo zderzył się z drugim autobusem
Kilka załóg pogotowia zabierało poszkodowa­nych do szpitali
Kierowca próbował ominąć stojące na poboczu auto i czołowo zderzył się z drugim autobusem Kilka załóg pogotowia zabierało poszkodowa­nych do szpitali

Newspapers in Polish

Newspapers from United States