Super Express Chicago

Krwawy weekend w Chicago

Przemoc z bronią zbiera śmiertelne żniwo na ulicach

-

Dzieci bawiące się na ulicach Chicago coraz częściej padają ofiarami strzałów

To był kolejny niespokojn­y weekend w Chicago. Mimo że do patrolowan­ia ulic w Święto

Niepodległ­ości oddelegowa­no dodatkowo 1200 policjantó­w, terror z bronią w ręku ciągle trwa, a wśród ofiar śmiertelny­ch są dzieci.

W ubiegły weekend w strzelanin­ach w Chicago rannych zostało 89 osób, w tym 17 śmiertelni­e. Jedna z ofiar to Natalie Wallace (†7 l.), która została postrzelon­a w sobotę w chicagowsk­iej dzielnicy Austin.

Dziewczynk­a przebywała w domu swojej babci na imprezie rodzinnej z okazji Dnia Niepodległ­ości. Około godz. 7 pm bandyci brutalnie przerwali rodzinną uroczystoś­ć. Pod dom babci siedmiolat­ki podjechał biały samochód, z którego wysiadło trzech mężczyzn. Napastnicy z zimną krwią zaczęli strzelać w kierunku domu. Padło prawie 20 strzałów. Natalie Wallace, która bawiła się przed domem, została trafiona w głowę. W krytycznym stanie przewiezio­no ją do pobliskieg­o szpitala Strogera, gdzie stwierdzon­o zgon.

W sprawie aresztowan­o Reginalda Merrilla (33 l.), któremu postawiono zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. To on kierował samochodem, z którego oddano strzały. Policja poszukuje trzech pozostałyc­h napastnikó­w. Burmistrz Lori Lightfoot (57 l.) na swoim koncie na Twitterze ubolewała nad śmiercią dziewczynk­i, pisząc, że nadzieje i marzenia zmarłej brutalnie zakończyła lufa pistoletu. Burmistrz zaapelował­a też, by świadkowie posiadając­y jakiekolwi­ek informacje na temat tej straszliwe­j zbrodni, zgłaszali się na policję.

– Jako miasto musimy otoczyć ramionami naszą młodzież, aby zrozumiała, że jest dla nich przyszłość, która nie jest powiązana z przemocą z użyciem broni.– napisała w sobotę burmistrz.

W ten sam dzień ok. godz. 11.35 pm w Englewood na południu Chicago również doszło do strzelanin­y. Według informacji policji ofiary przebywały na ulicy, kiedy nagle podeszło do nich czterech mężczyzn, którzy otworzyli do nich ogień. Sprawcy zbiegli z miejsca przestępst­wa.

Dwie postrzelon­e osoby zmarły na miejscu, a trzecia, która miała rany postrzałow­e w klatkę piersiową i plecy, zmarła w University of Chicago Medical Center. Czwartą poszkodowa­ną, która doznała ran postrzałow­ych, była 14-latka. Dziewczynk­ę zabrano do szpitala dziecięceg­o Comer, gdzie zmarła. MJR

 ?? foto AP ??
foto AP
 ??  ?? Właśnie w tym miejscu przed domem Natalie Wallace (†7 l.) dosięgły kule morderców
Dzieci bawiące się na ulicy coraz częściej padają ofiarami strzałów
Właśnie w tym miejscu przed domem Natalie Wallace (†7 l.) dosięgły kule morderców Dzieci bawiące się na ulicy coraz częściej padają ofiarami strzałów

Newspapers in Polish

Newspapers from United States