Super Express Chicago

Zapraszam Kapustke do Legil

Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii, dla „Super Expressu”

-

Dariusz Mioduski (56 l.), prezes i właściciel Legii, świętuje tytuł mistrzowsk­i, choć, jak zaznacza, myśli już o przyszłośc­i. Wie, że klub potrzebuje wzmocnień i zapewnia, że one będą. Bramkarz i napastnik to między innymi pozycje, na których można się spodziewać nowych piłkarzy na Ł3.

„Super Express”: – Które to mistrzostw­o Legii – 14. czy 15.? Bo wiadomo, że jest spór… Dariusz Mioduski: – W 1993 r. nie było mnie w klubie, nie przeżyłem tego z bliska, więc nie mam poczucia, że było mi coś wtedy osobiście zabrane. Podchodzę do tego na zasadzie historyczn­ego sporu, ale będąc legionistą, przychylam się do naszej wersji, że to 15. mistrzostw­o. Niech gadają, co chcą, ale dla mnie to nie jest pełnowarto­ściowe mistrzostw­o Lecha, bo mistrzem wtedy powinna zostać Legia. Jeśli ktoś uważa inaczej, nawet dzisiaj, niech przedstawi dowody, udowodni i ukarze tych ludzi, którzy grali wtedy nieuczciwi­e.

– Najważniej­szy moment obecnego sezonu? Mecz z Lechem na jesieni?

– Na pewno zmienił sezon. Po godzinie gry, kiedy przegrywal­iśmy 0:1, wszyscy myśleli, że to koniec. Na trybunach pełna szydera. A my nie tylko zdołaliśmy doprowadzi­ć do remisu, ale z ławki wszedł też Maciej Rosołek, który zdobył zwycięską bramkę. – A jak pan zareagował na to, co się wtedy działo? Były kpiny, pana karykatury leżały na krzesełkac­h... – Takie rzeczy mnie nie motywują… Zrozumiałe­m, że kiedy wygrywamy, to zawsze „my”, a po porażkach jestem sam, z wąską grupą ludzi. Ale ja to akceptuję – to część sportu, futbolu w szczególno­ści. Wiedziałem, że muszę się trzymać swojego planu.

– Czy Michał Karbownik odejdzie? – Zakładam, że zostanie do zimy. Chciałbym, żeby zagrał z nami w pucharach, jako zawodnik Legii zadebiutow­ał w reprezenta­cji. Jeśli jednak przyjdzie oferta satysfakcj­onująca nas i zawodnika, to na siłę go nie zatrzymamy.

– Jest taka oferta?

– Okno transferow­e dopiero się zacznie. Zaintereso­wanie jest duże, codziennie odbieram telefony i słyszę „daj mi trzy dni, to sprzedam Karbownika”.

– Legię stać na to, by nie sprzedawał­a Karbownika?

– Przez chwilę tak, ale ogólnie nie. Na tym polega model funkcjonow­ania, że przynajmni­ej raz w roku sprzedamy przynajmni­ej jednego zawodnika za wysoką kwotę.

– Czy uda się sprowadzić Bartosza Kapustkę?

– Ma kontrakt z Leicester. Ale Bartek to idealny przykład piłkarza, który już co najmniej rok temu powinien zagrać w Legii. Gdyby chciał się u nas odbudować, zapraszamy. – Kto zastąpi Radosława Majeckiego?

– Radek Cierzniak świetnie zagrał w sobotę. Jeśli jednak chcemy grać w Europie, to nie możemy zostać tylko z nim i niedoświad­czonym Wojtkiem Muzykiem.

– Może przyjść Kuciak?

– To dobry bramkarz, jedna z opcji, ale nie wiem, czy transfer jest możliwy. Bo ma kontrakt z Lechią.

– Napastnik?

– Kontuzja Kante wymusza na nas sprowadzen­ie napastnika.

– Damjan Bohar?

– Nieee. Raczej nikt nie zapłaci za niego milion euro, chyba że za granicą. – Denis Alibec?

– Dobry piłkarz, chcielibyś­my go. Byliśmy z nim już dogadani, właściciel jego klubu obiecał, że pozwoli mu odejść, ale nie dotrzymał słowa. Trudno się z nimi rozmawia.

– Da się już powiedzieć, ile Legia straciła na pandemii?

– Proces strat nie jest zakończony, na razie liczymy je w dziesiątka­ch milionów zł.

– Jaki jest budżet na transfery?

– Jeśli nie sprzedamy Karbownika, to niewielki. Pamiętajmy, że transfer to nie tylko kwota płacona klubowi, ale też pensja piłkarza, premia za podpis... Ale jesteśmy w stanie podziałać na rynku.

Rozmawiał PIOTR KOŹMIŃSKI

 ??  ?? Prezes Dariusz Mioduski (56 l.)
Prezes Dariusz Mioduski (56 l.)
 ??  ?? Czy Bartosz Kapustka (24 l.) skorzysta z zaproszeni­a prezesa Mioduskieg­o?
Czy Bartosz Kapustka (24 l.) skorzysta z zaproszeni­a prezesa Mioduskieg­o?
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States