Z izolacji pojechał na zakupy
Wtorek, Warszawa, godziny popołudniowe. Pod jeden z domów zajeżdża auto. Za kierownicą siedzi... Łukasz Szumowski (48 l.), o którym w poniedziałek media pisały, że jest zakażony koronawirusem. Widać, że wraca z zakupów. W rękach dzierży m.in. karmę dla psów. Jest wyraźnie wychudzony, blady. Nie przypomina siebie sprzed kilku tygodni. Czyżby złamał zasady kwarantanny? Nie! Polityk pokonał właśnie zarazę!
– To prawda. Miałem COVID-19, ale jestem już zdrowy – powiedział fotoreporterowi „Super Expressu” były minister zdrowia, wyraźnie ucieszony, że udało mu się zwalczyć wirusa. Jednak nie da się ukryć, że właśnie stoczył ciężki bój o zdrowie: choroba wyraźnie odcisnęła piętno na jego wyglądzie. Na jego twarzy ewidentnie maluje się zmęczenie, polityk widocznie zrzucił też kilka kilogramów. Tym samym potwierdziły się wcześniejsze informa
Po okresie izolacji trzeba było uzupełnić domowe zapasy cje „Super Expressu”, że politykowi izolacja kończy się właśnie we wtorek. Szumowski nie jest już nosicielem koronawirusa i oficjalnie dołączył do grona ozdrowieńców, dlatego mógł już bez przeszkód wrócić do normalnego życia.
Jako pierwszy informację o koronawirusie u byłego ministra podał Onet. Zdaniem dziennikarzy portalu mieli go też bliscy Szumowskiego. Polityk przyznawał, że sam nie wie, jak doszło do zakażenia. Przekonuje, że wirusa nie złapał podczas niedawnego urlopu w Hiszpanii. Dowodem mają być badania. Po powrocie Szumowski miał dwukrotnie poddawać się testom, które dawały wynik negatywny.
– Łukasz chorobę przechodził bezobjawowo – podawała nam osoba z bliskiego otoczenia ministra. Podczas okresu izolacji Szumowski miał czuć się dobrze. CHA