O RETY! Po co w kadrze jest Reca?
Takiej kompromitacji się nie spodziewaliśmy. Reprezentacja Polski w koszmarnym stylu przegrała z Włochami 0:2 w Lidze Narodów, a szanse na awans do Final Four zmalały do minimum. Większość kadrowiczów zaliczyła blamaż, a najgorszy był Arkadiusz Reca (25 l.), który gra w kadrze chyba tylko dlatego, że jest pupilem selekcjonera Jerzego Brzęczka (48 l.).
Wojciech Szczęsny 4 (skala ocen: 1–6) Pokazał klasę. Pewny siebie, fachowiec pełną gębą. Przy obu golach nie miał nic do powiedzenia, bo zawalili jego partnerzy. Napracował się tyle, ile w pięciu meczach Juventusu.
Bartosz Bereszyński 1
Walczył w obronie, kilka razy dobrze interweniował, ale nie zrobił nic takiego, co pozwoliłoby wystawić mu chociaż „dwóję”. Zostawiał za dużo miejsca Lorenzowi Insigne.
Kamil Glik 2
Glik to klasa sama w sobie, ale mając takich partnerów obok, i on siłą rzeczy musiał zaliczyć fatalne spotkanie. Próbował łatać dziury, przez co rywale mieli więcej miejsca.
Jan Bednarek 1
Koszmarnie niepewny, co chwila wolniejszy od Włochów. Aż dziw, że tak grający piłkarz całkiem dobrze radzi sobie w angielskiej Premier League. Arkadiusz Reca poza skalą Specjalnie dla niego wprowadziliśmy osobną notę – poza skalą. Bo przecież Reca za mecz z Włochami nie zasłużył nawet na jedynkę. Nie powinien podnosić się z ławki rezerwowych. Sebastian Szymański 1
Kolejny, który w klubie gra bardzo dobrze, a w reprezentacji traci formę. Zupełnie nie stwarzał zagrożenia dla Włochów, nie był też wsparciem dla Bereszyńskiego.
Tęsknimy za Kubą Błaszczykowskim na tej pozycji.
Grzegorz Krychowiak 1
Miał trudne zadanie zdominowania środka pola, ale od tak doświadczonego zawodnika możemy tego wymagać. Niestety, zaliczył koszmarny występ. Sprokurował rzut karny, ciągle był „elektryczny”.
Włosi zaskakiwali Arkadiusza Recę (25 l.) nawet rzutami z autu
Jakub Moder 1
Wciąż jest niezwykle utalentowanym graczem, ale tym razem zagrał fatalnie. Włosi pokazali mu, że by wskoczyć na ich poziom, musi jeszcze dużo pracować. Zmieniony już w przerwie.
Karol Linetty 1
To on w ogóle grał?! W październikowym meczu z Włochami zagrał kapitalnie, miesiąc później był kompletnie bezradny. Jeszcze chwilę temu kreowany na lidera środka pola, dziś wrócił na swoje miejsce. Kamil Jóźwiak 1
Kolejny, który założył czapkę niewidkę. Lewą stroną Włosi przeprowadzali większość akcji, więc Jóźwiak musiał skupić się na pomocy Recy, który kompletnie sobie nie radził. W ataku nie zrobił nic. Robert Lewandowski 2
Gdyby w polskiej drużynie grali Ronaldo czy Messi, zrobiliby dokładnie tyle samo co Lewandowski. Osamotniony, bez wsparcia i podań. Kompletnie nie wykorzystujemy najlepszego piłkarza świata.
Z ławki
(od 46. min) Kamil Grosicki 3
Po jego wejściu zaczęło się wreszcie coś dziać na skrzydle. Raz na jakiś czas włączał swoje turbo i gnał do przodu, niestety niewielu kolegów podążało za nim, więc tracił piłkę.
(od 46. min) Piotr Zieliński 2 Wzmocnił drugą linię, po jego wejściu gra pomocy wyglądała lepiej. Ale też nie zrobił niczego, co byśmy zapamiętali.
(od 46. min) Jacek Góralski 1 Zapamiętamy za to „popis” Jacka Góralskiego. Bulterier Brzęczka wszedł na boisko w drugiej połowie i od razu zaczął ostrą walkę. Dwa brutalne faule, ten pierwszy aż niebezpieczny, i wykluczenie z gry. (od 74. min) Arkadiusz Milik 1
Nie grał zbyt długo, ale szybko dostosował się do poziomu zespołu.
OCENIAŁ PRZEMYSŁAW OFIARA
Jerzy Brzęczek 1
Najgorszy mecz kadry pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka. Nie dość, że eksperymentalnie zestawił skład, to nie wiadomo, czy w ogóle wymyślił jakąś taktykę. Przynajmniej na boisku żadnej nie było widać.
Lewis Hamilton (35 l.) wciąż czeka na tę jedną jedyną