Medalowy break dance

Coraz więcej byłych pięściarzy decyduje się na przejście do mieszanych sztuk walki, których popularność rośnie z każdym rokiem. Jednak Adam Kownacki (31 l.) uważa, że ten sport nie jest dla niego. – To kilka innych sportów, w których ja nie jestem najlepszy, jak zapasy czy kick-boxing. Raczej zostanę przy boksie – powiedział polski pięściarz w rozmowie z „Super Expressem”.

„Super Express”: – Byłeś ostatnio w Las Vegas. Co sprowadziło cię do tego miasta? Grałeś w pokera na pieniądze?

Adam Kownacki: – (śmiech) Nie tym razem. Przyjechałem na walkę Gian Villante, którego trenował mój trener, a ja z nim miałem sparingi, kibicuję mu i byłem na jego walce w minioną sobotę (Villante przegrał na gali UFC z Jake’em Collierem – przyp. red.)

– Myślałeś, by zawalczyć w UFC?

– Nie, stanowczo bardziej wolę boks. UFC to różne sztuki walki, w których ja nie jestem najlepszy, jak zapasy czy kick-boxing. Raczej zostanę przy boksie. – No właśnie, kiedy zobaczymy cię w ringu?

Iga Świątek (19 l.) dostała kolejną nagrodę w podsumowaniu sezonu 2020 WTA. Co istotne, polska mistrzyni French Open została wyróżniona zarówno przez kibiców, jak i przez dziennikarzy. Najpierw wygrała głosowanie fanów na Ulubioną Zawodniczkę WTA, a następnego dnia została laureatką w kategorii Największy Postęp. Najważniejszą nagrodę, tytuł Zawodniczki Roku, przyznano Sofii Kenin. Pokonana przez Polkę w finale French Open Amerykanka

– Miał być grudzień, teraz mówią o styczniu. Trenuję na razie w ciemno, bo nie wiem, kiedy będzie moja najbliższa walka.

– A wiesz gdzie?

– Nie, ale myślę, że moi promotorzy chcieliby, by była w Nowym Jorku, bo tu mam najwięcej kibiców, ale jak na razie przez pandemię nie odbywają się żadne imprezy. Miejmy nadzieję, że wraz z nadejściem szczepionki to się zacznie zmieniać. Nasze życie bardzo się zmieniło. Sytuacja ekonomiczna też, bo ludzie tracą biznesy, na które pracowali przez całe życie. I to jest straszne. w styczniu wygrała Australian Open. Doceniono też szkoleniowca Igi Świątek. 28-letni Piotr Sierzputowski został Trenerem Roku. Wcześniej nagrodzona została też Magda Linette (28 l.), która triumfowała w głosowaniu kibiców na Zagranie Roku WTA. „Mam nadzieję, że Agnieszka Radwańska jest ze mnie dumna” – zażartowała Magda. „Oczywiście, że tak. W pełni zasłużyłaś” – odpisała Isia, która przed długie lata regularnie triumfowała w tej kategorii. CH

– Jak się mają twoje finanse?

– Nie narzekam, inwestuję mądrze, uczę się, jak inwestować, czytam książki na ten temat, gram na giełdzie, kupiłem hotel w Nowym Jorku.

– Oglądałeś walkę Tysona z Royem Jonesem Jr.? – Jedną rundę, nie dałem rady więcej. Ktoś skomentował tę walkę, że to była taka przepychanka jak u cioci na imieninach. I miał rację. Dla mnie to jest bardzo smutne, że legendy boksu są w takiej sytuacji finansowej, że potrzebują walczyć i narażać swoje zdrowie. Kilka dni temu Holyfield wyzwał na

Hiszpańskie media pastwią się nad Barceloną po jej klęsce 0:3 z Juventusem Turyn na Camp Nou. Dwa gole (oba z rzutów karnych) strzelił Cristiano Ronaldo (35 l.), wygrywając starcie gigantów z Leo Messim

(33 l.) i spychając rywali na drugie miejsce w tabeli. „Cristiano popchnął Barcę w przepaść!” – krzyczy na pierwszej stronie

Adam Kownacki (31 l.)

„Baby face” nie myśli o porzuceniu boksu na rzecz MMA

pojedynek Tysona. To jest chory system w boksie, pięściarze bardzo często mają wokół siebie ludzi, którzy chcą ich wykorzystać finansowo i zamiast mieć bogatą emeryturę, to nie mają grosza przy duszy. Nie rozumiem, dlaczego promotorzy nie inwestują więcej w walki młodych zawodników, tylko w bokserskich dinozaurów, a nie w młodych pięściarzy. – Adamek też zapowiada powrót na ring...

– Tak, ale ponoć na jedną pożegnalną walkę, nie dziwię się mu, bo nie pożegnał się ze swoimi kibicami. On na pewno nie robi tego z biedy. ROZMAWIAŁA MARTA J.RAWICZ

„Marca”. Oliwy do ognia dolał krytykowany bardzo Antoine Griezmann (29 l.), który po meczu przyznał, że piłkarzom Barcelony brakowało... motywacji. – Nie było nas w meczu. Rywale wyszli na boisko i przejechali się po nas. Brakowało nam wszystkiego: chęci, zaangażowania, agresji. Wszystko szło źle – stwierdził Francuz. CH

Tuż po śmierci Diego Maradony (†60 l.) piłkarska Argentyna musi zmierzyć się z kolejnym mocnym ciosem. We wtorek zmarł bowiem Alejandro Sabella (†66 l.). Szkoleniowiec ten poprowadził reprezentację Albicelestes do jej największego sukcesu w ostatnich latach – srebrnego medalu mistrzostw świata