Gaja znalazła ratunek w Los Angeles
WPolsce zaproponowano jej hospicjum, a w Los Angeles ratują jej życie. Chicagowska Fundacja Dar Serca pomaga kolejnej podopiecznej – 17-miesięcznej Gai, u której w trzecim miesiącu życia wykryto złośliwego guza mózgu. To drugi przypadek wrodzonego guza typu Chordoma w takiej postaci na świecie.
Gaja (17 mies.) jest podopieczną chicagowskiej Fundacji Dar Serca oraz wrocławskiej Fundacji Zobacz Mnie. Dziewczynka od 14 miesięcy walczy ze złośliwym guzem mózgu typu Chordoma. Postać choroby jest bardzo nietypowa, przez długi czas myliła lekarzy, którzy próbowali zdiagnozować, czym są dziwne, ciemne plamki na skórze dziewczynki. – Kiedy córeczka miała cztery miesiące, usłyszeliśmy że nie ma dla niej żadnej szansy. Zaproponowano nam hospicjum. Ratunek znaleźliśmy w klinice UCLA w Los Angeles – mówi Kamil Górczyński, tata Gai.
W marcu dzięki wsparciu wielu życzliwych serc Gaja trafiła do LA, gdzie jest leczona metodami niestosowanymi w Europie. Kilka dni temu minęło równo dziewięć miesięcy od chwili rozpoczęcia leczenia. Z guza wielkości cytryny zostało małe ziarenko, zniknęło także kilkadziesiąt ognisk przerzutowych z narządów wewnętrznych. Przed Gają jest jeszcze długa droga do pełni zdrowia i wyczekiwanego beztroskiego dzieciństwa. Aby dokończyć terapię, rodzice muszą opłacić roczne leczenie, które kosztuje 900 000 zł.
– Wiemy, że czas nie jest łatwy, ale gdyby ktoś z Czytelników „Super Expressu” chciał pomóc, może wesprzeć Gaję w jej wyścigu po zdrowie na www.siepomaga.pl/gaja. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy - dodają Julia i Kamil, rodzice dziewczynki.