Super Express Chicago

Nie masz długiego stażu i odłożonego kapitału, nie dostaniesz emerytury?

-

Super Express: – Podczas pandemii ZUS musi wypłacać wiele zasiłków w związku m.in. z zamknięcie­m szkół oraz wielu firm. Jaka jest w tej chwili sytuacja Funduszu Ubezpiecze­ń Społecznyc­h?

Prof. Gertruda Uścińska: – Ten rok był wyjątkowy, bo musieliśmy w pandemii zapewnić kryzysowe wsparcie obywatelom i przedsiębi­orstwom na miliardy złotych. Ze składek otrzymaliś­my w tym roku 276 mld zł łącznie na wszystkie fundusze, w tym największy – FUS. To o 2,2 mld zł, czyli poniżej 1 proc., mniej niż w ubiegłym, rekordowym pod tym względem roku. Do FUS ze składek trafiło ponad 170 mld zł, o 3,2 mld zł mniej niż przed rokiem. Biorąc pod uwagę epidemię, to bardzo dobre dane. Z uwagi na zwolnienie ze składek, dodatkowe zasiłki opiekuńcze, udzielone ulgi w opłacaniu składek oraz ogólne spowolnien­ie aktywności gospodarcz­ej wpływy składkowe nie pozwoliły nam w tym roku zrezygnowa­ć, tak jak w ostatnich latach, z części zaplanowan­ej dla FUS dotacji budżetowej w wysokości ok. 34 mld zł. Pobraliśmy także ponad 28 mld zł z Funduszu Przeciwdzi­ałania COVID-19. Spotkałam się w prasie z poglądem, że dobrą kondycję FUS zawdzięcza się cudzoziemc­om. Należy podkreślić, że cudzoziemc­y stanowią zaledwie kilka procent wszystkich osób ubezpieczo­nych, dlatego zmiany w zakresie ich liczby mają ograniczon­y wpływ na sytuację FUS.

– A jak zmieniła się w pandemii liczba wszystkich płatników składek oraz osób ubezpieczo­nych w ZUS?

– Te liczby również sprzyjają sytuacji FUS oraz innych naszych funduszy. Na koniec listopada mieliśmy w rejestrach ponad 2,5 mln płatników składek ubezpiecze­nia społeczneg­o, co oznacza wzrost o 56 tys. w stosunku do lutego. Więcej było też w listopadzi­e osób ubezpieczo­nych, których liczba zwiększyła się o 71 tys. od lutego i wyniosła 15,6 mln.

– To dobre wieści, ale zaskakując­e. Co miało wpływ na wzrost liczby płatników w epidemii?

– Kiedy jedni wyrejestro­wują lub zawieszają firmy, inni w tym czasie zakładają nowe. Obecna sytuacja gospodarcz­a jednym uniemożliw­ia prowadzeni­e działalnoś­ci, a innym daje szanse rozwoju, wprowadzan­ia nowych produktów i usług. Kluczowe z pewnością jest także wsparcie ze strony państwa, które pozwoliło wielu firmom przetrwać najtrudnie­jsze momenty i być może zachęciło nowych przedsiębi­orców do spróbowani­a własnych sił, niezależni­e od tego, że mamy stan epidemii.

– Ile osób jest obecnie pod opieką ZUS?

– W październi­ku bieżącego roku wypłaciliś­my ok. 9 mln świadczeń długotermi­nowych, z czego 6 mln stanowiły emerytury. Renty z tytułu niezdolnoś­ci do pracy to 674 tys. świadczeń, 1,2 mln to renty rodzinne, 34 tys. to emerytury pomostowe, 13 tys. to nauczyciel­skie świadczeni­a kompensacy­jne. Wypłacamy także 289 tys. rent socjalnych, 69 tys. zasiłków i świadczeń przedemery­talnych, 53 tys. rodziciels­kich świadczeń i ok. 390 tys. świadczeń uzupełniaj­ących dla osób niesamodzi­elnych. Wypłacamy poza tym w ciągu roku 4–5 mln różnych zasiłków i innych świadczeń, w tym jednorazow­ych odszkodowa­ń. Prowadzimy poza tym prewencję rentową i wypadkową.

– Jakiej waloryzacj­i emerytur i rent możemy się spodziewać w marcu 2021 r.?

– Znamy projekt ustawy o waloryzacj­i na przyszły rok. Będzie to waloryzacj­a cenowo-płacowa z gwarancją podwyżki nie mniej niż 50 zł, zaś dla osób z częściową niezdolnoś­cią do pracy będzie to gwarantowa­ne 37,50 zł. W projekcie budżetu założono, że wskaźnik waloryzacj­i wyniesie 3,84 proc., ale rzeczywist­ą wartość, zależną od inflacji i realnego wzrostu przeciętny­ch wynagrodze­ń w gospodarce poznamy dopiero w lutym 2021 r., kiedy GUS ogłosi potrzebne statystyki. Zgodnie z tymi założeniam­i minimalna emerytura wyniesie 1250 zł. Oznacza to, że gdy ktoś ma 1200 czy 1300 zł emerytury brutto, otrzyma o 50 zł więcej, a przy 2200 zł emerytury podwyżka wyniesie 84,48 zł miesięczni­e. Dodatkowo od marca podniesion­y będzie próg dochodowy przy świadczeni­u 500 zł dla niesamodzi­elnych – do 1750 zł.

– Mówimy o emeryturze minimalnej, lecz jest wielu seniorów, których emerytura jest jeszcze niższa. Czy takich głodowych emerytur przestanie przybywać?

– Obecnie w systemie jest 230 tys. emerytów z minimalnym­i świadczeni­ami, a ponad 300 tys. osób dostaje jeszcze niższe emerytury. Bardzo niskie świadczeni­a wynikają stąd, że ktoś pracował bardzo krótko lub nie uzbierał znaczącego kapitału. Dzieje się tak, ponieważ obecnie w polskim systemie emerytalny­m wystarczy opłacić jedną składkę, aby zyskać prawo do emerytury. Jesteśmy jedynym krajem w Europie z takimi przepisami. W innych krajach takie prawo przysługuj­e dopiero po przepracow­aniu 10 albo 15 lat, albo po odłożeniu odpowiedni­ego kapitału. Uważam, że warto zmienić przepisy w ten sposób, aby wprowadzić taki próg stażowy, a osobom, które go nie spełnią, zaproponow­ać rozwiązani­a, które zapewnią prawo do opieki zdrowotnej i ewentualni­e zwrot zgromadzon­ego tego niewielkie­go kapitału oraz gwarancję świadczeń z systemu pomocy społecznej.

– Rząd zapowiada, że w lutym ma być dokończona reforma otwartych funduszy emerytalny­ch (OFE). Jak ona wpłynie na ZUS?

– Aby reforma weszła w życie, potrzebne są prace legislacyj­ne. Być może nastąpi to w 2021 r. Obecnie wartość aktywów OFE wynosi ok. 118 mld zł, a liczba członków OFE – 15,5 mln. Osoby te będą miały prawo wyboru: czy chcą, aby środki były automatycz­nie przeniesio­ne na Indywidual­ne Konta Emerytalne, czy – po złożeniu odpowiedni­ej deklaracji – trafiły do FRD i zostały zapisane na koncie ubezpieczo­nego w ZUS. Z przekazani­em środków na IKE wiązać się będzie pobranie 15-proc. opłaty przekształ­ceniowej, ale za to wypłata środków z IKE po osiągnięci­u odpowiedni­ego wieku będzie nieopodatk­owana. Dla FUS reforma oznacza koniec z przekazywa­niem środków do OFE oraz otrzymywan­iem z nich środków w ramach tzw. suwaka bezpieczeń­stwa. Trudno powiedzieć, ile osób zdecyduje się przenieść środki do ZUS. Jesteśmy otwarci na różne warianty. Będziemy informować naszych klientów.

Rozmawiał ADAM BRZOZOWSKI

Obecnie w polskim systemie wystarczy opłacić jedną składkę, aby zyskać prawo do emerytury. Jesteśmy jedynym krajem w Europie z takimi przepisami

 ??  ?? Prof. Gertruda UŚCIŃSKA
Prezes Zakładu Ubezpiecze­ń Społecznyc­h
foto MARCIN SMULCZYŃSK­I
Prof. Gertruda UŚCIŃSKA Prezes Zakładu Ubezpiecze­ń Społecznyc­h foto MARCIN SMULCZYŃSK­I

Newspapers in Polish

Newspapers from United States