PIJANY ŻEWŁAKOW rozbił bmw na autobusie
roztrzaskał luksusowe auto! W wydychanym powietrzu miał 1,7 promila!
Mbyły ichał Żewłakow (44 l.), obrońca piłkarskiej reprezentacji Polski, roztrzaskał swoje luksusowe bmw na miejskim autobusie w centrum Warszawy. Jak ustalili reporterzy „Super Expressu”, był kompletnie pijany. W jednym z komisariatów policji usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Sprawę badają stołeczni funkcjonariusze.
Do groźnego wypadku doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na skrzyżowaniu ulic Miodowej i Długiej w centrum Warszawy. Kilkanaście minut po północy samochód marki bmw X5 wjechał w tył miejskiego autobusu, który stał na czerwonym świetle. Na miejsce natychmiast przyjechała policja, która zbadała kierowcę alkomatem. W wydychanym powietrzu miał 1,7 promila alkoholu. – Autobus stał na światłach, ma rozbity tył, światła i narożnik. Pojazd musiał wrócić do zajezdni – powiedział w rozmowie z „SE” Adam Stawicki z Miejskich Zakładów Autobusowych. Jak zaznaczył, nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. W bmw wystrzeliły poduszki powietrzne, ma uszkodzony przód.
Reporterzy „Super Expressu” ustalili, że za kierownicą siedział 44-letni Michał Żewłakow, znany piłkarz. W kadrze rozegrał aż 102 mecze, czyli był w Klubie Wybitnego Reprezentanta. Grał na pozycji obrońcy. Występował m.in. w MŚ 2002, MŚ 2006 i Euro 2008. Był zawodnikiem takich klubów jak: Anderlecht Bruksela, Olympiakos Pireus czy Legia Warszawa. Ostatnio pracował jako ekspert w telewizji Canal+ Sport. Jej szef, Michał Kołodziejczyk, poinformował wczoraj, że Michał Żewłakow. został zawieszony do wyjaśnienia sprawy.
Piłkarz we wtorek wieczorem wydał oświadczenie, przyznając się do spowodowania kolizji w stanie nietrzeźwości. AC, OK