Król Wielki Polak po raz trzeci wygrał Turniej Czterech Skoczni Kamil III
Fenomenalny Kamil Stoch (33 l.) po raz trzeci wygrał Turniej Czterech Skoczni! W zamykającym rywalizację o Złotego Orła konkursie w Bischofshofen wielki Polak nie dał najmniejszych szans rywalom. Już po pierwszej serii jego przewaga zrobiła się ogromna. A w drugiej był już nokaut! Król Kamil triumfował w TCS i do wywalczonych już w imprezie nagród dołożył premię dla zwycięzcy – 20 tys. CHF, czyli 84 tys. zł. Na trzeci stopień podium TCS wskoczył Dawid Kubacki (30 l.).
Przed ostatnim konkursem TCS jego przewaga wydawała się bezpieczna, ale skoczek z Zębu podkreślał, że teraz najważniejsze jest zachować koncentrację i chłodną głowę. – Dla mnie kluczowe jest teraz, żeby zostać przy swoim systemie i myśleniu, nic więcej – mówił Stoch, który już w kwalifikacjach potwierdził klasę, dobrą formę i to, że lubi skakać w Bischofshofen. Wygrał je, zgarniając premię w wysokości 5 tys. euro (22,7 tys. zł).
Norweski lider PŚ Halvor Einar Granerud odgrażał się, że jest w stanie odrobić w Bischofshofen straty do Polaka, ale na przechwałkach się skończyło. Już w pierwszej serii wyeliminował się z walki o zwycięstwo, skacząc słabo. A wielki Kamil Stoch znów zmiażdżył rywali. Skok na odległość 139 m i świetne noty za styl pozwoliły mu objąć prowadzenie w konkursie i odskoczyć w klasyfikacji TCS na aż 32 pkt. Po drugiej serii zrobiła się już prawdziwa przepaść – 48,1 pkt przewagi!
Stoch upolował już trzeciego Złotego Orła, nagrodę dla triumfatora TCS (poprzednio w 2017 i 2018 r.). Tylko dwóch skoczków ma więcej triumfów w tej prestiżowej imprezie – legendarni Janne Ahonen (5) i Jens Weissflog (4). Kamil wczoraj wygrał 38. konkurs Pucharu Świata w karierze i doskoczył do kolejnej legendy. Do dorobku Adama Małysza brakuje mu już tylko jednego zwycięstwa. CH
Król Kamil Stoch (33 l.) był
noszony przez kolegów z drużyny Dawida Kubackiego
(30 l.) i Piotra Żyłę (33 l.)