Super Express Chicago

MILLER PROSTO Z LEWEJ

Cyrk odjechał, klaunów zostawili

-

WW polityce głupota nie stanowi przeszkody, powiedział kiedyś Napoleon. Najnowszy przykład to planowane przez PiS zmiany w przepisach dotyczącyc­h wykroczeń. Teraz policjant może ukarać nas mandatem, którego możemy nie przyjąć i wtedy sprawa skończy się w sądzie. PiS-owcy chcą zmiany: mandat będziemy musieli przyjąć, będziemy musieli zapłacić, a dopiero potem będziemy mogli dochodzić swych racji w sądzie. Zatem dziś państwo musi udowodnić obywatelow­i, że złamał prawo, a jutro obywatel będzie musiał udowodnić swoją niewinność – jak przed sądem inkwizycyj­nym.

Będzie miał siedem dni na napisanie wniosku do sądu z uzasadnien­iem, dowodami oraz opłatą sądową. Jeśli po latach sąd go uniewinni, państwo odda mu pieniądze. Bez odsetek. – PiS pozbawia nas kolejnych praw obywatelsk­ich – grzmi opozycja. Na co wicemarsza­łek Terlecki odpowiada, że jest „durna” i w kółko mówi to samo. Co jest skądinąd prawdą, bo PiS od lat łamie prawo, zacieśniaj­ąc za pomocą paragrafów wokół obywateli krąg wolności niczym policja zamykająca demonstran­tów „w kotle”. Opozycja od lat bije na alarm, bo tylko tyle może. Jest możliwe, że to pana Terleckieg­o nudzi. W tych dniach okazało się, że nowy przepis, choć jeszcze nieuchwalo­ny, już działa w praktyce. Dokonał tej sztuki minister zdrowia, który prawem kaduka ukarał CM WUM surową karą pieniężną za zaszczepie­nie kilkunastu aktorów poza kolejności­ą, zaś rektora uczelni wezwał do honorowej dymisji. Oświadczen­ie b. szefowej placówki wykonujące­j szczepieni­a minister w ogóle zignorował. Trzeba mieć w sobie dużą dozę zadufania, żeby powstały w takich okolicznoś­ciach osąd uznać za bezstronny. W tej dętej sytuacji minister Niedzielsk­i wzmocnił swą ważność, wzywając rektora WUM i zaszczepio­nych do zachowań honorowych. Rektora wezwał do dymisji, a aktorów do prac społecznyc­h na oddziałach covidowych. Niech się cieszą, że nie wysłał ich do prac polowych, co przecież za Mao było powszechną metodą wychowawcz­ą. Co do honoru zaś, to minister zdrowia mógłby sam się nim wykazać, czyszcząc swoją stajnię Augiasza po rządach poprzednik­ów. Każdy dzień tolerowani­a tego skandalu oddala go od pojęć tego typu. Podobnie jak każdy dzień kompletnej nieporadno­ści w sprawnej organizacj­i szczepień. Pozwolę więc sobie skwitować jego wezwanie do zachowań honorowych zdankiem z Tuwima: „Powiedzieć komuś idiota to nie obelga, lecz diagnoza”.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States