Super Express Chicago

Rysio Mieczysław Żelaznowsk­i (84 l.), były trener Ryszarda Szurkowski­ego: uratował mi życie

-

Mieczysław Żelaznowsk­i (84 l.) wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią Ryszarda Szurkowski­ego (†75 l.). – Ja myślę, że zabił go stres – mówi były trener legendarne­go kolarza, który zdradził, że kiedyś Szurkowski uratował jemu i kolegom z drużyny życie.

– W 1978 r. byliśmy na zgrupowani­u w Bergamo we Włoszech, z którego jechaliśmy do Niemiec na wyścig. Jechaliśmy nocą przez Alpy dużym fiatem

Wkombi, a Rysiek spał z tyłu. Nagle się obudził, bo usłyszał, że coś w kole dzwoni. Zatrzymali­śmy samochód, a tam – koło prawie

strach1500 odpadało. Aż pomyśleć, co by się z nami stało, gdybyśmy nie wymienili wtedy tego koła – opowiada pan Mieczysław. – Rysiek był dla mnie jak rodzina, spędzałem z nim i innymi zawodnikam­i więcej czasu niż ze swoją rodziną. Teraz miałem się z nim zobaczyć w drugi dzień świąt.

Już wyjeżdżali­śmy z domu z żoną, kiedy warszawski­ej Świątyni Opatrznośc­i Bożej odbyła się msza święta żałobna w intencji zmarłego 1 lutego Ryszarda Szurkowski­ego (†75). W uroczystoś­ci uczestnicz­yli najbliższa rodzina i przyjaciel­e.

Na początku mszy minister Adam Kwiatkowsk­i wręczył wdowie Iwonie Arkuszewsk­iej-Szurkowski­ej Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski. W ten sposób prezydent Andrzej Duda pośmiertni­e uhonorował byłego znakomiteg­o kolarza. „Żegnamy jednego z najwybitni­ejszych i najbardzie­j utytułowaz­adzwonił, że nie chce się spotkać, bo się źle czuje. Bolał go żołądek, nawet myślał, że zachorował na COVID-19. A to był rak żołądka. Ja myślę, że tak naprawdę to zabił go stres. On zawsze taki sprawny, nych sportowców polskich XX w. Dla milionów kibiców w Polsce i za granicą był ikoną i niedoścign­ionym mistrzem. Za te wszystkie piękne, radosne wspólnotow­e przeżycia chcę w imieniu całego naszego narodu z serca podziękowa­ć” – napisał prezydent w odczytanym liście.

Poza rodziną w mszy udział wzięli przyjaciel­e Szurkowski­ego – m.in. Czesław Lang, Andrzej Supron, Mieczysław Nowicki i Tadeusz Mytnik. Uroczystoś­ci pogrzebowe Szurkowski­ego odbędą się 13 lutego w kościele w Wierzchowi­cach koło Świebodowa, rodzinnej miejscowoś­ci dwukrotneg­o wicemistrz­a olimpijski­ego.

RAMA a tu nagle był przykuty do łóżka i zdany na innych ludzi. Do tego przez pandemię był odizolowan­y. Bardzo stresował się tą sytuacją – zdradza były trener Szurkowski­ego.

MARTA J. RAWICZ

Trener Mieczysław Żelaznowsk­i

(84 l., z lewej) traktował Ryszarda Szurkowski­ego (†75 l.)

jak członka rodziny

Pogrążeni w żałobie przyjaciel­e: Czesław Lang (z lewej) i Andrzej Supron

Trumna z ciałem Szurkowski­ego została wniesiona do kościoła

Na czele Szurkowski. Jak zwykle...

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States