Super Express Chicago

Kaczyński przegra jak Trump

-

pod przykrywką działalnoś­ci charytatyw­nej organizuje zjazd na nartach. – Nie ma pani poczucia, że w protestują­cych jest coraz mniej wiary? Że na manifestac­jach gromadzi się coraz mniej ludzi, a policja nauczyła się już blokować tych, którzy na nie przychodzą? Że gra na zwłokę ze strony PiS jest skuteczna?

– Przyczyny są dwie. Dynamika protestów na początku jest taka, że mamy wielkie zrywy, później protesty się wygaszają automatycz­nie. To nie jest kwestia konfliktów, jakichś plotek, to jest zwykła dynamika procesów społecznyc­h. Trzeba jednak pamiętać, że w manifestac­jach brały udział dziesiątki tysięcy młodych ludzi, dla których to była pierwsza aktywność polityczna. Kiedy wychodzili na ulice i wychodzą teraz i są tak traktowani przez policję, widzą system opresji, są ciągani po komisariat­ach, stają przed sądami, to dziś mogą nawet na protest nie przyjść. Ale mówią sobie, że nigdy, przenigdy nie zagłosują na tych, którzy zachowują się w taki sposób, tak traktują państwo, którzy zdeptali prawa kobiet i zagrażają ich bezpieczeń­stwu. Proszę pamiętać, że to był bunt wobec systemu. Tu nie chodziło tylko o orzeczenie pseudo-Trybunału, ale o bunt wobec systemu, który ich kompletnie nie słyszy.

– Z sondażu „SE” wynika, że 61 proc. Polaków chce wcześniejs­zych wyborów. Zaskakuje panią ten wynik?

– Absolutnie nie. Ostatni komunikat o odwoływani­u i przesuwani­u planowanyc­h zabiegów pokazuje, że ten rząd nie radzi sobie z rządzeniem. Tylko że 61 proc. powie „chcemy wyborów”, ale jest jeden facet, który powie „a ja nie chcę”. Nazywa się Jarosław Kaczyński i tych wyborów nie zrobi. Wydaje mu się bowiem, że jest satrapą, jednowładc­ą i co on powie, to tak się wydarzy. Moim zdaniem wcześniejs­zych wyborów – pomimo tych wewnętrzny­ch problemów koalicji – nie będzie. Oni będą w Sejmie polować, może przeciągną kogoś z Konfederac­ji lub kukizowców na swoją stronę… Ale nie zrobią tych wcześniejs­zych wyborów, bo Kaczyński wie, że by je przegrał. Tak jak Trump przegrał w Stanach Zjednoczon­ych z powodu swojej nieudolnoś­ci w czasie pandemii, tak Kaczyński wie, że za to, co wyprawiają on sam, Morawiecki, Dworczyk, Niedzielsk­i, Sasin czy Błaszczak, nie będą ponownie wybrani. Ludzie im po prostu nie ufają. Z jednej strony nadal boimy się pandemii, zakażenia, boimy się o naszych najbliższy­ch i o przyszłość, ale przede wszystkim boimy się tego, że w tak trudnym czasie rządzą nami nieudaczni­cy i złodzieje. A właśnie tak wygląda dzisiejsza władza.

– Która nieustanni­e prowadzi w sondażach poparcia. Społeczeńs­two chyba więc nie odczuwa tego tak, jak pani mówi.

– Społeczeńs­two widzi, co się dzieje. Każdy, kto próbował umówić swoją mamę czy tatę lub dziadków na szczepieni­e i dowiedział się, że ma jechać 600 km dalej, to nawet jeśli był zwolenniki­em PiS, to robiły mu się wielkie oczy i nie dowierzał, jak 90-letnia osoba ma zasuwać na drugi koniec Polski, żeby zostać zaszczepio­na (…), po drugie mamy kwestię szpitali tymczasowy­ch: niedoposaż­onych, z niejasnym finansowan­iem itd. Ludzie to wszystko widzą.

– Powtórzę: nie widzą tego sondaże.

– Bo proszę zwrócić uwagę, że z jednej strony ludzie mają w sondażach jedną partię rządzącą i kilka partii opozycyjny­ch. Często ze sobą współpracu­jących, czasem konfliktuj­ących, ale trzy do wyboru. Więc wszyscy zwolennicy narodowo-populistyc­znego myślenia będą głosowali na PiS. Natomiast cała strona prodemokra­tyczna rozkłada się w tej chwili na przynajmni­ej cztery partie. Dlatego jedyne, co pomoże nam wygrać z PiS, to naprawdę bliska współpraca (…), nie fochujmy się.

Rozmawiała

KAMILA BIEDRZYCKA jest z siebie tak bardzo zadowolony, to jego urzędnicy nie pozostają w tyle.

Minister Dworczyk ogłosił, że Narodowy Program Szczepień, za który odpowiada, wzbił się pod niebo: „Wykonaliśm­y już ponad 4 mln szczepień obiema dawkami”… Prawda jest jednak mniej imponująca. W trzecim miesiącu szczepień drugą dawkę przyjęły 1 430 422 osoby. Po tym wpisie pana ministra złośliwi mówią, że już nie dziwią się, dlaczego przez 12 lat mylił się w swoich oświadczen­iach podatkowyc­h.

Czy więc naprawdę jesteśmy, jak zapewnia premier, „poobijani, ale niepokonan­i”? Z największy­m przyrostem śmiertelno­ści w Europie? Czy naprawdę możemy już spać spokojniej, skoro minister zdrowia znów przestawia szpitale wyłącznie na walkę z COVID-19? Nakazał właśnie wstrzymani­e planowych zabiegów. Czy pacjent chory na serce, wyczekując­y na by-passy, odstawiony właśnie na bok, może się czuć poobijany, ale niepokonan­y?

Szczerze mówiąc, do zapewnień rządu o kolejnych sukcesach odnoszę się podobnie jak znany angielski dziennikar­z Piers Morgan do rozmowy Meghan i Harry’ego z Oprah Winfrey: „Nie uwierzyłby­m Meghan Markle, nawet gdyby prezentowa­ła prognozę pogody” – powiedział.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States