Nie będą karać imigrantów za pomoc
Pada ostatni bastion polityki imigracyjnej Donalda Trumpa (75 l.). Administracja Joe Bidena (79 l.) nie zamierza ścigać oczekujących na zieloną kartę czy azyl imigrantów, którzy pobierają świadczenia z pomocy społecznej.
Administracja Bidena bez wprowadzania dodatkowych aktów prawnych po prosu odstąpiła od wzywania imigrantów przed sąd i wycofała się ze wszystkich toczących się przed sądami spraw. Według poprzednich zasad imigranci, którzy pobierali bony żywieniowe, korzystali z darmowej pomocy Medicaid i innych świadczeń socjalnych, mieli być pozbawiani prawa do otrzymania prawa stałego pobytu.
Przeciwnicy rozwiązania, które preferowało imigrację osób zdolnych się samodzielnie utrzymać w USA, wskazywali, że taka zasada sprowadza się do „testu zamożności”, a ograniczenie pomocy medycznej, z której będą się bali korzystać imigranci, doprowadzi do pogorszenia się ogólnego stanu zdrowia Amerykanów.
– Kontynuacja obrony tej reguły nie leży ani w interesie publicznym, ani w efektywnym wykorzystaniu zasobów rządowych – oświadczył Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych.
Na przyjęcie czekają teraz ustawy, które mają poprawić sytuację imigrantów w USA. American Dream and Promise Act otworzyłaby drogę do obywatelstwa USA dla ok. 2,5 mln osób korzystających z tymczasowej ochrony i odroczenia deportacji. Nowa ustawa o obywatelstwie Stanów Zjednoczonych dawałaby na nie szansę 11 mln nielegalnych imigrantów już przebywających na terenie USA. Wzmocniłaby również ich ochronę jako pracowników. Ustawa New Deal for New Americans ma z kolei ułatwić uzyskanie obywatelstwa czy obniżyć opłaty za naturalizację.
– Musimy wprowadzić reformy, które umożliwią imigrantom stanie się pełnoprawnymi członkami naszych społeczności – uważa Bitta Mostofi (40 l.), nowojorski komisarz Urzędu Burmistrza ds. Imigrantów. – Zacznijmy od przełamania barier utrudniających integrację i wprowadzenia zabezpieczeń, które wesprą stabilność rodzin i dzieci w całym kraju oraz umożliwią milionom rozwój dzięki inwestycjom w solidne programy integracji na poziomie lokalnym. PARA