Gortat wyda fortunę na dom w Kalifornii
Marcin Gortat (37 l.) przebywa w USA i dzieli czas pomiędzy Florydę a Kalifornię. Zadomowił się w okolicach Orlando, ale stan na zachodnim krańcu kontynentu amerykańskiego też ma dla niego ostatnio istotne znaczenie. Były koszykarz NBA załatwia ostatnie formalności związane z budową domu swoich marzeń. Rezydencja łodzianina ma być wybudowana w malowniczym Malibu, z bajecznym widokiem na plażę nad Pacyfikiem.
Jak się dowiedzieliśmy, Gortat za 4 mln dolarów kupił pod wymarzony dom 6-akrową (2,4 ha) działkę. W sprawie budowy willi nad oceanem zatrudnił sprawdzoną firmę budowlaną z Kalifornii, będącą na rynku od prawie 30 lat. California Custom Creations oferuje stworzenie własnego lokum od A do Z.
Koszykarz ma do wyboru dziewięć modeli domów – od hiszpańskich hacjend po rezydencje w stylu gwiazd Hollywood. Przykładowo model Bel Air Custom Home kosztuje 3,5 mln dolarów, a właściciel w cenie otrzyma m.in. okazały kominek, marmurowe podłogi i łazienki w królewskim stylu. Na życzenie klienta przy domu mogą być wybudowane basen i miniboisko do koszykówki. A do tego w grę wchodzi towarzystwo hollywoodzkich gwiazd, bo w Malibu mają rezydencje m.in. Leonardo DiCaprio, Mel Gibson czy Miley Cyrus.
– Marcin ma głowę do interesów, bo kupno działki w Malibu jest świetną inwestycją. Tu ceny posiadłości idą zawsze w górę – powiedział nam znajomy koszykarza z Los Angeles.
Gortat od lat inwestuje ciężko zarobione na grze w NBA dolary. W trakcie 12-letniej przygody z zawodową ligą koszykówki zainkasował 95 mln dolarów (355 mln zł) i nawet jeśli przyjąć, że podatki pochłonęły z grubsza połowę tej kwoty, to nadal zostaje w ręku spory grosz, który w dodatku Marcin potrafi pomnażać. W 2019 r. pojawił się po raz pierwszy na liście 100 najbogatszych Polaków według „Wprost”. Gortat znacznie rozwinął biznesowe zainteresowania, a w USA ma kilka własnych nieruchomości, jest udziałowcem firmy deweloperskiej w Arizonie i dwóch restauracji w Orlando. MD