Nowe wstrząsające fakty w sprawie śmierci 22-latki z Long Island Gabby była ofiarą toksycznego związku
Gabby Petito (†22 l.) została zamordowana. Zupełnie nowe światło na jej zaginięcie i śmierć rzucają zeznania strażniczki Parków Narodowych z Utah. To ona zjawiła się na miejscu po zawiadomieniu o brutalnej sprzeczce między młodymi ludźmi. Policja i FBI nadal poszukują Briana Laundrie (23 l.) – chłopaka ofiary.
Choć o zakończonej interwencją policji sprzeczce Gabby Petito z Brianem Laundrie w Utah wiadomo od kilkunastu dni, na jaw wyszły fakty, które całkowicie zaprzeczają relacji policjantów Departamentu Policji Miasta Moab. Według ich wersji to Petito miała być agresywna wobec chłopaka. Jednak z nagrań ujawnionych przez biuro szeryfa hrabstwa Grand County wynika, że osoba, która zgłosiła zajście na numer 911, mówiła o mężczyźnie, który uderzył dziewczynę w twarz. I to nie jednokrotnie.
Toksyczne stosunki między młodymi potwierdza również Melissa Hulls, strażniczka Parku Narodowego Arches, która również znalazła się na miejscu interwencji. Hulls rozmawiała z Petito, gdy zapłakana 22-latka siedziała w policyjnym radiowozie, uznając, że jako kobieta może lepiej pomóc jej się opanować.
– Prawdopodobnie byłam wobec niej bardziej szczera, niż powinnam być – przyznała strażniczka w rozmowie z Destert News. – Błagałam ją, aby ponownie oceniła swój związek. Stwierdziłam, że to byłaby dla niej szansa na znalezienie innej ścieżki, na dokonanie zmiany w życiu.
Ciało Gabby Petito znaleziono w niedzielę w Parku Narodowym Bridger-Teton w Wyoming. We wtorek koroner potwierdził, że 22-latka padła ofiarą morderstwa. Do chwili zamknięcia tego wydania gazety nie ujawniono jednak przyczyn śmierci kobiety.
Na Florydzie natomiast policja i FBI nadal poszukują Briana Laundrie, który w piątek wyszedł z plecakiem „do lasu” – jak miał powiedzieć rodzicom. Agenci FBI przeszukali dom rodziców chłopaka, gdzie Laundrie i Petito mieszkali razem. Sprzed domu odholowano samochód matki chłopaka, a z budynku wyniesiono wiele pudeł z dowodami rzeczowymi. Według lokalnych mediów policja zabrała też rodziców Laundrie. PARA