ZGNIJ POTWORZE w więzieniu
RUSZYŁ PROCES JAKUBA A. (25 l.), „BESTII Z MROWIN”
We wtorek na ławie oskarżonych w świdnickim sądzie zasiadł Jakub A., który z niesłychanym okrucieństwem zamordował Kristinkę (†10 l.). Do zbrodni doszło w Mrowinach (woj. dolnośląskie). Choć zwyrodnialcowi grozi dożywotnie więzienie, to nie wyglądał na kogoś, kto by się tym przejmował. Dobrze odżywiony, pewnym siebie wzrokiem rozglądał się po sali rozpraw. Matka zamordowanej dziewczynki nie przyszła do sądu. Nie była w stanie wracać do szarpiących jej matczyne serce wspomnień. Proces został utajniony.
W sądzie i okolicy roiło się od policji. Wszystko po to, aby nie dopuścić do linczu na Jakubie A. Mężczyzna stanął przed sądem. Zanim dziennikarze musieli opuścić salę, można było spojrzeć w oczy „bestii z Mrowin”. Jakub A. wyglądał na zrelaksowanego. Siedział prosto i rozglądał się po sali. Nie unikał spojrzeń. W więzieniu bardzo przytył. Na rozprawę nie dotarła matka Kristinki, która jest oskarżycielem posiłkowym. Nie była w stanie...
Odczytano akt oskarżenia. Prokurator przypomniał, co zrobił Jakub A. W czerwcu 2019 r. porwał dziewczynkę sprzed szkoły, następnie wywiózł do lasu i tam zadźgał. Zwłoki okaleczył kamieniem w taki sposób, żeby zbrodnia wyglądała na robotę seksualnego zboczeńca. Śledczy nie dali się nabrać i zatrzymali zwyrodnialca w rodzinnym domu we Wrocławiu.
Czemu zabił? Co zrobiła mu Kristinka? Otóż Jakub A. zakochał się w jej mamie, blisko dwa razy starszej kobiecie. Szaleniec marzył o niej, wyobrażał sobie, że są razem. Kobieta jednak nie zdecydowała się na związek. Jakub A. uznał, że winna jest Kristinka, która nie darzyła go sympatią. W chorej głowie bestii zrodziła się obsesja, że dziewczynka mówi mamie o nim złe rzeczy. Postanowił ją zabić, żeby nikt już nie stał na drodze do jego szczęścia.
Jakub A. był wnikliwie badany przez biegłych psychiatrów. Lekarze nie mają wątpliwości, że jest zdrowy na umyśle. Może więc odpowiadać przed sądem. I może ponieść surową karę, a nie uciec przed nią do szpitala. Prokuratura domaga się dla Jakuba A. dożywotniego więzienia. MARCIN TORZ