Natalia powtórz to na igrzyskach
Pierwszy start i zwycięstwo! Natalia Maliszewska (26 l.) w imponującym stylu rozpoczęła olimpijski sezon. Wygrała wyścig na 500 m w inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata w łyżwiarskim short tracku. A dokonała tego w lodowej hali w Pekinie, w której za cztery miesiące rozegrają się igrzyska olimpijskie. Popularny „Kurczak” staje się pomału naszą największą nadzieją medalową na Pekin 2022.
Szła jak burza w pucharowej rywalizacji. Była najszybsza z rywalek kolejno w preeliminacjach, przedbiegach (z rekordami Polski – 42,475 i 42,377 s), ćwierćfinałach, półfinałach i wreszcie w finale. Pokonała wszystkie trzy medalistki igrzysk 2018 w Pjongczangu!
Nie było jednak wcale łatwo. Finałowy bieg rozpoczynał się trzykrotnie. Najpierw był falstart. Za drugim razem prowadząca stawkę Polka upadła na drugim okrążeniu i zraniła się w nos. Straty do rywalek by nie nadrobiła, ale miała sporo farta: chwilę później upadły trzy rywalki i wyścig został przerwany. Po trzecim starcie jadąca z opatrzonym nosem Natalia prowadziła od początku do końca, a metę minęła w czasie 43,226 s, przed mistrzynią olimpijską Włoszką Arianą Fontaną.
– Moje biegi były fantastyczne, choć może nie ten finałowy. Czasy były fantastyczne. Fantastycznie się czuję, jestem megaprzygotowana. To nie jest jeszcze ostatnie słowo, jakie powiedziałam – mówiła z radością po finale.
Cieszyła się też trenerka kadry kobiet Urszula Kamińska.
– Świetnie wyszła nam ta próba na torze olimpijskim. Jeżeli udałoby się to powtórzyć w lutym, byłoby kapitalnie – powiedziała. – Natalia pokazała naprawdę wysoki poziom, ale jestem też zadowolona z postawy pozostałych zawodniczek i zawodników. DCH, SKRAP