Błachowicz musi zła mać Lwie Serce
Jan Błachowicz (38 l., 28-9) stracił pas w kategorii półciężkiej po porażce z Gloverem Teixeirą (42 l., 33-7) i fani zastanawiają się, z kim przyjdzie teraz mu się zmierzyć. Zwłaszcza że rywalizacja w jego wadze jest naprawdę zacięta. Rywalem Polaka może być Anthony Smith (33 l., 36-16)! „Cieszyński Książę” będzie musiał złamać „Lwie Serce”, by znów marzyć
o samym szczycie.
Smith jeszcze przed aktualizacją rankingów zajmuje czwarte miejsce w dywizji półciężkiej. Zanotował serię trzech zwycięstw z rzędu z Devinem Clarkiem, Jimmym Crute’em i Ryanem Spannem. Wszystkie starcia skończył przed czasem. Amerykanin w programie „The MMA Hour” prowadzonym przez Ariela Helwaniego przyznał, że propozycja pojedynku już się pojawiła. I to zaledwie kilka godzin po porażce Polaka.
– Podoba mi się pomysł na walkę z Janem Błachowiczem. Wygląda na to, że do tego dojdzie. UFC złożyło mi ofertę walki z nim tej nocy (po UFC 267 – red.). Jan chce ponownie walczyć i jest gotowy. On chce walczyć wkrótce – nie ukrywał Smith w rozmowie z Helwanim. 33-latek myśli o rewanżu z Aleksandrem Rakiciem, ale ten może mierzyć się w eliminatorze do starcia o pas z Jirim Prochazką. – Chcę odebrać mu to, co straciłem, ale nie sądzę, żeby chciał na mnie czekać, więc jeśli chce walczyć z kimś innym, to w porządku – przyznał Smith. Błachowicz przyznał ostatnio, że nie zamierza wybierać sobie rywali i przyjmuje kolejne starcia, które proponuje mu UFC. Do ringu chciałby wrócić dopiero na początku 2022 r., być może na jednej z marcowych gal.
Smith zadebiutował w UFC w lutym 2016 r. Od tego czasu stoczył 16 pojedynków dla największej organizacji na świecie. Wygrał 11 z nich, przegrywał z czołowymi zawodnikami – w tym z pogromcami Błachowicza, Gloverem Teixeirą i Thiago Santosem. Przegrał też starcie o pas wagi półciężkiej z Jonem Jonesem.
Czy „Cieszyński Książę” właśnie od niego obierze drogę na powrót na tron? Przekonamy się już niedługo! MSO