Witek Szydło
Inflacja sprawia, że świadczenie 500 plus jest dziś warte dużo mniej, niż w chwili gdy program startował. Instytut Emerytalny policzył, że gdyby świadczenie to było waloryzowane tak jak emerytury, w przyszłym roku wyniosłoby ono ponad 600 zł!
Program „Rodzina 500 plus” jest już stałym elementem budżetu wielu gospodarstw domowych. Wprowadzony w 2016 r., był przełomem, ale od tamtej pory kwota świadczenia się nie zmieniła. Ponieważ ceny szybko rosną, pieniądze z programu 500 plus są coraz mniej warte.
Instytut Emerytalny rozważył scenariusz, w którym wypłaty z programu byłyby corocznie waloryzowane tak jak emerytura. Okazuje się, że waloryzowane 500 plus w 2020 r. wyniosłoby ponad 550 zł. Obecnie rodziny dostawałyby ponad 574 zł na dziecko, a w przyszłym roku – 607,85 zł (przy wskaźniku waloryzacji 5,85 proc.). – Wartość świadczenia „Rodzina 500 plus” mocno spadła. Partia rządząca lub partie opozycyjne być może zaczną się zastanawiać nad jego zwaloryzowaniem – komentuje Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego. I dodaje, że takie działanie byłoby kosztowne, bo pochłonęłoby 9 mld zł. Czy są szanse na podniesienie świadczenia? – Ustawa budżetowa na rok 2022 jest zamknięta, więc waloryzacja 500 plus nie jest możliwa. Jednak wkrótce wejdą w życie zmiany podatkowe korzystne dla najuboższych, więc osoby, które tracą przez inflację, będą w lepszej kondycji – uważa europoseł Elżbieta Rafalska (66 l.), była minister rodziny, pracy i polityki społecznej. ABR, MAAL
Która z nich uzyska poparcie prezesa PiS? – Czas pokaże – kwituje Witold Waszczykowski. DNR, MAV
O. Maksymilian wykonujemy (†35 l.) czynności w tej sprawie. Zrobimy wszystko, by zatrzymać sprawców – zaznacza kom. Agnieszka Świerczewska z policji w Siedlcach. WOŹ
39-letni kierowca czarnego audi zbiegł po wypadku. Został zatrzymany, gdy
zgłosił się do szpitala
57-letni turysta na szlaku w drodze na Krzesanicę doznał zawału serca. Najpierw ruszyli mu z pomocą inni turyści, którzy starali się reanimować zawałowca. Potem na miejsce przylecieli policyjnym sokołem ratownicy TOPR i przejęli resuscytację. Ich wysiłki nie poszły na marne – czynności życiowe u 57-latka wróciły. Przetransportowano go do zakopiańskiego szpitala. Od 1 października policyjni lotnicy wspierają ratowników TOPR w Tatrach. AL
Policjanci z Puław zatrzymali 25-latka, który upodobał sobie napady rabunkowe na dużo słabszych od siebie. Był brutalny. 12-letniego chłopca wracającego ze szkoły złapał za plecak i cisnął o ziemię. Kilka dni później dorwał 17-latka. Bił go i kopał, a następnie kazał mu leżeć w rowie, gdzie przypalał mu spodnie zapalniczką. Zabrał telefon, słuchawki i 10 zł. Puławski sąd nakazał aresztowanie bandyty na trzy miesiące. Grozi mu 12 lat odsiadki. MUCHA
Lisie oczy zdawały się mówić: „nie zjadłem
żadnej kury”
Polsko-białoruska granica jest pilnowana dzień i noc
Na zamkniętym przejściu granicznym w Kuźnicy jest kilka tysięcy migrantów…
…i wciąż napływają nowi, eskortowani przez
białoruskie wojsko
Apokaliptyczne sceny na polsko-białoruskiej granicy! Tłum kilkuset zdesperowanych i gotowych na wszystko migrantów rozlał się po białoruskiej części samochodowego terminalu odpraw pod Kuźnicą. Tuż przed zasiekami ochronnymi rozstawiły się rodziny z dziećmi, które domagają się umożliwienia im wstępu na teren Unii Europejskiej. – Tysiące migrantów z koczowiska pod nadzorem służb białoruskich przeszło na zamknięte przejście graniczne w Kuźnicy. Polskie służby są przygotowane na każdy scenariusz – napisał na Twitterze Maciej Wąsik (52 l.), wiceminister spraw wewnętrznych.
O możliwości szturmu tłumów na polską stronę granicy MSWiA informowało od rana. – Masowy napływ migrantów na zamknięte polskie przejście graniczne to skutek plotek rozsiewanych w ostatnich dniach. Plotki o rzekomej zgodzie na wejście na teren Polski były uwiarygadniane przez białoruskie służby – poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. – Służby białoruskie skłaniają niektórych migrantów do przeprowadzania ataków na granicę RP, a nawet atakowania polskich żołnierzy i funkcjonariuszy – dodał wczoraj Żaryn.
Za migrantami widać kordony uzbrojonych żołnierzy białoruskich, którzy uniemożliwiają im powrót do Grodna bądź innych skupisk ludz