Super Express Chicago

Walczymy o pełną stawkę, czyli samodzieln­ą większość

- Rozmawiała KAMILA BARANOWSKA

„Super Express”: – 2023 to będzie dla PiS trudny rok?

Zbigniew Kuźmiuk: – To rok wyborczy, więc dla żadnej partii polityczne­j to nie będzie łatwy rok, a już dla partii rządzącej od dwóch kadencji w szczególno­ści. Oczywiście będziemy walczyć o zwycięstwo w wyborach, przedstawi­ając nowy program, ale nie ulega wątpliwośc­i, że musimy się też wytłumaczy­ć z niektórych niepowodze­ń. Funkcjonuj­emy w trudnych warunkach – jeszcze nie wygrzebali­śmy się ze skutków covidowych w gospodarce, a już mamy wojnę i trudną sytuację na rynku surowców energetycz­nych w momencie, gdy jesteśmy ich dużym odbiorcą. To przekłada się na trudną sytuację wewnętrzną, w tym podwyższon­e inflację, ceny itd.

– Poprzednie wybory wygrywaliś­cie m.in. dzięki programom społecznym. Jak będzie teraz? Sytuacja gospodarcz­a nie pozwoli raczej na zbyt rozbudowan­e obietnice wyborcze.

– Będziemy kontynuowa­ć programy społeczne, które zaproponow­aliśmy i które okazały się skuteczne, natomiast uzupełnien­iem tego, co robimy, będzie program mieszkanio­wy, którego zarys został już ogłoszony, a który chcemy sfinalizow­ać w przyszłym roku. To poważne uzupełnien­ie wsparcia dla rodzin. Do tej pory wsparliśmy rodziny kapitałem opiekuńczy­m, rozszerzen­iem programu „500+”, poprawiliś­my sytuację na rynku pracy: dziś to rynek pracownika, a nie pracodawcy, a poprzez podwyżki płacy minimalnej doprowadzi­liśmy do poprawy sytuacji materialne­j wielu rodzin. Poważną luką w naszym systemie wsparcia dla rodzin pozostawał­a kwestia mieszkań. I w tym kierunku teraz pójdziemy. – Inflacja i drożyzna – to one mogą zdecydować o wyniku wyborów, niezależni­e od najlepszeg­o nawet programu mieszkanio­wego. – Jeśli chodzi o walkę z inflacją, to wiele wskazuje na to, że ten proces zostanie opanowany. Prognozy mówiące o tym, że pod koniec roku inflacja będzie jednocyfro­wa, wydają się przekonują­ce. Ale takich okolicznoś­ci zewnętrzny­ch, które są niezależne od nas, jest więcej. To chociażby wojna. Bez względu na wszystko będziemy mocno wspierać Ukrainę, licząc na to, że może w następnym roku dojdzie do zawarcia pokoju, ale na warunkach ukraińskic­h, a nie rosyjskich. Czyli takich, w których Rosja przegrywa tę wojnę. Wtedy jest szansa, że na wiele lat będziemy mieli za wschodnią granicą spokój.

– Jarosław Kaczyński narzekał ostatnio, że w szeregach partii brakuje wiary w wygraną. Dlaczego?

– Wszystkie sondaże pokazują nam poparcie na poziomie 35–37 proc., co w warunkach niesprzyja­jących okolicznoś­ci zewnętrzny­ch i ogromnej przewagi opozycji w mediach jest wynikiem bardzo dobrym. Sądzę, że w kampanii wyborczej do tych 35–37 proc. jesteśmy w stanie dopracować kolejne 3–4 pkt. proc., żeby rządzić samodzieln­ie. Wymaga to ogromnej pracy, także w terenie, wielu spotkań bezpośredn­ich. O tym mówi prezes Jarosław Kaczyński, który sam ruszył już w objazd po kraju i spotyka się teraz z ludźmi. To zawsze była podstawa sukcesów PiS i sądzę, że wiosną i latem te spotkania ruszą ze zdwojoną siłą, także w wykonaniu pozostałyc­h polityków PiS.

– Jaka jest stawka przyszłoro­cznych wyborów? Sondaże – nawet jeśli dają PiS wygraną – to bez samodzieln­ej większości.

– Żeby mieć samodzieln­ą większość, prawdopodo­bnie musimy przekroczy­ć 40 proc., co nigdy nie jest łatwe, ale nie jest niemożliwe, jak pokazały ostatnie wybory. Trzeba ciężko pracować w kampanii, bez kalkulacji i bez oglądania się na ewentualny­ch koalicjant­ów. Będziemy walczyć o pełną stawkę, czyli samodzieln­e rządy, bo to daje komfort realizacji własnego programu wyborczego i kontynuacj­i wszystkich dotychczas­owych działań.

– Zjednoczon­a Prawica pójdzie do wyborów rzeczywiśc­ie zjednoczon­a?

– Nie sądzę, by były jakieś niespodzia­nki. Oczywiście koledzy z Solidarnej Polski zgłaszają pewne wątpliwośc­i w różnych sprawach, nie we wszystkim się zgadzamy, ale nasza koalicja jest jak ten wielki namiot, w którym mieszczą się ludzie o różnych poglądach. Generalnie jednak idziemy w tym samym kierunku i myślę, że to się nie zmieni. Możliwe, że na naszych listach znajdą się dodatkowo ludzie Kukiza, co być może także pomoże nam zwiększyć poparcie.

Będziemy kontynuowa­ć programy społeczne. Uzupełnien­iem tego, co robimy, będzie program mieszkanio­wy, którego zarys został już ogłoszony, a który chcemy sfinalizow­ać w przyszłym roku

 ?? ?? Zbigniew KUŹMIUK Europoseł PiS
foto ANNA ABAKO /EAST NEWS
Zbigniew KUŹMIUK Europoseł PiS foto ANNA ABAKO /EAST NEWS

Newspapers in Polish

Newspapers from United States