Właściwy człowiek na właściwym miejscu
Aleksander Kraśniewski (69 l.) ma szansę zostać nowym sekretarzem generalnym NATO, jednak aby tak się stało, musi uzyskać poparcie polskiego rządu. – Chcielibyśmy, aby kolejny sekretarz generalny NATO był Polakiem – mówił wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa (39 l.).
Druga kadencja obecnego sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga (64 l.) kończy się 30 września br., co oznacza, że powoli zaczyna się poszukiwanie jego następcy. Nieoficjalnie mówi się, ze pod uwagę brane jest nazwisko Aleksandra Kwaśniewskiego. Warto zaznaczyć, że obecnie środek ciężkości NATO przechyla się ku wschodowi Europy, więc kandydatura byłego prezydenta naszego kraju nie jest wykluczona. – To byłby właściwy człowiek na właściwym miejscu – powiedział nam były premier, a obecnie europoseł Leszek Miller (77 l.). – Ale potrzeb- ne jest poparcie rządu. Wtedy mogłoby być ciekawie – dodaje.
Wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej Marcin Ociepa (Zjednoczona Prawica) już zdążył potwierdzić, że Prawo i Sprawiedliwoś poprze ewentualną kandydaturę Aleksandra Kwaśniewskiego. Stwierdził, że zawsze kibicuje Polakom na arenie międzynarodowej. – Mogę państwa zapewnić, że polski rząd będzie wspierał Polaków, którzy ubiegają się o najważniejsze stanowiska na świecie – stwierdził Ociepa w Polsacie.
Obawia się jednak, że przeciek informacji może poważnie zaszkodzić Kwaśniewskiemu.
– Nie tak dokonuje się wyboru sekretarza generalnego NATO. Ktoś kto wypuścił ten przeciek, chciał mu zaszkodzić lub spalić tę kandydaturę – skwitował wiceminister.
Wybory nowego sekretarza generalnego Paktu Północnoatlantyckiego odbędą się w październiku 2023 roku, ale sam Jens Stoltenberg chciałby przedłużyć swoją kadencję do kwietnia, kiedy to wypada 75-lecie NATO. Swoją funkcję pełni od 2014 roku, był bowiem wybierany dwa razy z rzędu na czteroletnie kadencje. Ze względu na wybuch wojny na Ukrainie 24 lutego 2022 roku jego kadencja została przedłużona do jesieni 2023 r.