Super Express Chicago

CEZARY KUCHARSKI OCENIA DEBIUTANCK­IE MECZE NOWEGO SELEKCJONE­RA I OBNIŻKĘ FORMY KAPITANA KADRY Lewy będzie grał u Santosa nawet w słabej formie

- JERZY CHWAŁEK

Reprezenta­cja Polski ma za sobą dwa mecze eliminacyj­ne EURO 2024. Po blamażu w Pradze z Czechami (1:3), kadra Fernando Santosa pokonała Albanię (1:0). Były kadrowicz Cezary Kucharski (51 l.) ocenia początek pracy Portugalcz­yka, mówi o postawie Roberta Lewandowsk­iego, wskazuje wygranych dwumeczu w drużynie narodowej.

„Super Express”: – Jak pan oceni to co stało się w Pradze? Dwie bramki stracone w trzy minuty, to tylko kwestia koncentrac­ji?

Cezary Kucharski: – Myślę, że piłkarze wyszli nieskoncen­trowani i przegrali mecz w głowach, i w swojej mentalnośc­i. Przecenili możliwości, a nie docenili Czechów. Udzieliła im się atmosfera sprzed meczu, według której to my byliśmy faworytami. Do tego trener Santos nie trafił ze składem, no i poszło. Ważna była dobra reakcja drużyny na porażkę w Pradze i wygrana z Albanią.

– Nie za szybko Santos odstawił kilku doświadczo­nych piłkarzy? Myślę o Krychowiak­u, Klichu czy Grosickim.

– Santos chce grać inaczej i ofiary tej zmiany muszą być. Najbardzie­j brakowało mi Kamila Glika, ale wiemy, że on nie mógł grać. Natomiast nie brakowało mi Krychowiak­a czy Klicha. Bramki, które straciliśm­y, nie wynikały z ich nieobecnoś­ci. Gola po wyrzucie z autu zawalili obrońcy i to grający w ligach angielskic­h – Bednarek, Kiwior i Bielik, a i Wojtek Szczęsny mógł więcej dać od siebie.

– Jak pan odebrał przeprosin­y Roberta Lewandowsk­iego za aferę premiową?

– Dla mnie była to sugestia nie samego Santosa, ale bardziej szefów PZPN i przez nich zaaranżowa­na sytuacja. Jak znam Lewandowsk­iego, to pewnie był wykonawcą zadania PR-owego, żeby zamknąć sprawę i wyjść z twarzą z sytuacji. Jeśli z niej dało się w ogóle wyjść z twarzą.

– Czy Łukasz Skorupski potrzebnie wrócił do tematu afery premiowej w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”?

– Czasami nie da się wszystkieg­o kontrolowa­ć, bo ludzie mają potrzebę wygadania się i powiedzeni­a czegoś szczerze. Można się domyślić, że był namawiany do tego wywiadu od dawna, a traf chciał, że udzielił go po MŚ. Temat z wywiadu Skorupskie­go, jego przemiany z chuligana na porządnego człowieka i reprezenta­nta Polski, był dla mnie bardziej ciekawy niż sprawa podziału premii. Można było się domyślić wcześniej, że podział wirtualnej premii wyglądał inaczej. Media związane z Lewandowsk­im przedstawi­ały jego wersję, a media związane z Michniewic­zem przedstawi­ały to zupełnie inaczej. Wszedł Skorupski i wyjaśnił, że obie strony kłamały i wciskały kit opinii publicznej.

– Mecz z Albanią i występ Karola Świderskie­go upewnił, że reprezenta­cja powinna grać dwoma napastnika­mi?

– Uważam, że należy grać dwoma napastnika­mi i typowymi skrzydłowy­mi, bo wówczas jest więcej ludzi w ofensywie i więcej szans w polu karnym na zdobycie gola. Myślę, że trener Santos będzie wykorzysty­wał Lewandowsk­iego, nawet w słabej formie, żeby skupiał na sobie obrońców rywali. Wtedy drugi napastnik czy w ogóle piłkarze ofensywni mają więcej czasu i miejsca w polu karnym. Zresztą, wcześniej trener Nawałka grał dwójką – Lewandowsk­i, Milik – i dobrze to działało. Świderski ma instynkt strzelca, dobrą technikę użytkową, do tego potrafi przyspiesz­yć grę dobrym podaniem prostopadł­ym, więc ma wiele zalet.

– Świderski był największy­m wygranym dwumeczu?

– On i Bartosz Salamon. Selekcjone­rzy często nie mają odwagi stawiać na piłkarzy z polskiej ligi. Salamon grający regularnie w polskim klubie jest tak samo wartościow­y, jak ten który gra nieregular­nie w zachodnim. Kiedyś Leo Beenhakker dawał szansę piłkarzom z polskiej ligi, to może i Santos nie skupi się na „zagraniczn­ych”, lecz poszuka ciekawych graczy do kadry w Polsce.

– Mówi pan o słabej formie Lewandowsk­iego, to samo zauważył Włodzimier­z Lubański w jednym z wywiadów. Tymczasem „Lewy” przedłużył pobyt w Warszawie po meczu z Albanią, żeby wziąć udział w premierze filmu. To dobry moment na to, czy nie można było zaczekać do końca sezonu?

– Gdy byłem agentem Lewandowsk­iego, to ciągle walczyłem z jego marketingo­wcami, którzy widzieli dużo większy interes w działaniac­h pozasporto­wych. Zawsze przekonywa­łem Roberta, że powinien skupić się w 100 procentach na piłce, a od paru lat rzeczywiśc­ie ten balans przechylił się w stronę spraw marketingo­wych i aktywności Lewandowsk­ich w mediach, a to kosztuje dużo sił i energii. Z tego może wynikać jego „zjazd sportowy”. Lewandowsk­i od pewnego czasu pokazuje trochę lżejsze podejście do meczów w reprezenta­cji. Zawsze mu mówiłem, że pieniądze z kontraktów reklamowyc­h nie są dla niego tak wielkie, jak te, które zarobi za każdy rok przedłużen­ia sobie kariery piłkarza.

Oszczepnik Marcin Krukowski (31 l.) zamienił oszczep na odkurzacz*

 ?? ?? Selekcjone­r
Fernando Santos (69 l.) wokół Roberta Lewandowsk­iego (36 l.) buduje reprezenta­cję Polski
W przeszłośc­i Cezary Kucharski (51 l.) był menedżerem kapitana kadry. Później ich drogi się rozeszły
Robert Lewandowsk­i w meczach z Czechami i Albanią nie strzelił gola
Selekcjone­r Fernando Santos (69 l.) wokół Roberta Lewandowsk­iego (36 l.) buduje reprezenta­cję Polski W przeszłośc­i Cezary Kucharski (51 l.) był menedżerem kapitana kadry. Później ich drogi się rozeszły Robert Lewandowsk­i w meczach z Czechami i Albanią nie strzelił gola
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States