Podejrzany ZASTRZELIŁ SIĘ PO POŚCIGU
Zagadka krwawego mordu w Illinois wciąż nierozwiązana
Krwawy finał poszukiwań sprawców krwawego mordu w Romeoville, IL. Policja dopadła po pościgu podejrzanych, który powiązała z niedzielną tragedią, w której zginęła dwójka rodziców, dwójka dzieci i ich trzy psy. Niestety mężczyzna i kobieta, którzy uciekli aż do Oklahomy zdążyli wcześniej użyć broni. Zagadka morderstwa pozostaje nierozwiązana.
Policja z Romeoville od minionej niedzieli poszukiwała sprawców brutalnej zbrodni, której ofiarą padła spokojna rodzina imigrantów. Zoraida Barolomei (†38 l.), jej mąż Alberto Rolon (†32 l.) i synowie Adriel (†10 l.) i Diego (†7 l.) zginęli we śnie. Sprawca zastrzelił również ich trzy psy. Śledczy zabezpieczyli na miejscu tragedii „ogromne ilości dowodów” i szybko wytypowali podejrzanych. Nathaniel Huey Jr. (†32 l.) i jego partnerka Ermalinda Palomo (50 l.) zniknęli z miejsca zamieszkania. Dzięki skanerom tablic rejestracyjnych namierzono ich w Tulsie w Oklahomie.
Próba zatrzymania na początku ubiegłego tygodnia zakończyła się pościgiem. Ten kraksą – 32-latek rozbił się o bariery na I- 44. Nim auto stanęło w płomieniach, policjanci usłyszeli dwa wystrzały. Na miejscu znaleźli zwłoki 32-latka i ciężko ranną 50-latkę, którą przewieziono do szpitala.
Była szansa, że może ona rzuci światło na motyw zbrodni, której według policji miał dopuścić się jej partner. Jak podają lokalne media, według znajomych i bliskich mężczyzna, właściciel prywatnej firmy ochroniarskiej, był „nieobliczalny i niebezpieczny”. Niestety kobieta zmarła po kilkunastu godzinach w szpitalu.
28-latek oskarżony po rodzinnej zbrodni w Bolingbrook