Żak i Barciś ZNOWU RAZEM Lwy w Gdyni rozdane
Ruszyły prace nad nowymi odcinkami kultowego serialu „Miodowe lata”
48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni mamy już za sobą. Poznaliśmy wszystkich laureatów. Platynowe Lwy, nagrodę za całokształt twórczości, odebrał słynny scenograf Allan Starski (80 l.). Wielką nagrodę Złote Lwy dla najlepszego filmu „Kos” dostał reżyser Paweł Maślona (40 l.). Najlepszym reżyserem okrzyknięto zaś Jana Holoubka (45 l.), za obraz „Doppelganger. Sobowtór”.
Lista laureatów jest o wiele dłuższa. Najlepszą aktorką została Lena Góra w filmie „Imago”. Natomiast Artur Paczesny otrzymał nagrodę za główną rolę męską w filmie „Tyle co nic”.
Kinga Preis została natomiast uhonorowana za drugoplanową rolę kobiecą w filmie „Święto ognia” ex aequo z Agnieszką Kwietniewską za drugoplanową rolę kobiecą w filmie „Tyle co nic”. Najlepszym aktorem drugoplanowym został Robert za film „Kos” i ex aequo Tomasz Schuchardt („Doppelganger. Sobowtór”).
Andrzeja Smolika uhonorowano za muzykę do filmu „Imago”. Nagrody publiczności i specjalna dla reżyserów trafiły zaś do DK Welchman i Hugh Welchmana za film „Chłopi”.
To już pewne. Polskim kandydatem do Oscara zostali „Chłopi” duetu DK Welchman i Hugh Welchman. – Film
Nie od dziś wiadomo, że lubimy filmy, seriale i melodie, które dobrze znamy. Nie bez kozery filmowcy sięgają ostatnio po sprawdzone dzieła jak „Chłopi”, „Znachor”, czy „Pan Samochodzik i templariusze” oraz „ Sami swoi”. Jak dowiedział się „Super Express” trwają pracę nad nowymi odcinkami kultowego serialu „Miodowe lata”. Ponownie mają tam zagrać Cezary Żak (62 l.) i Artur Barciś (67 l.).
Pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia na ekrany telewizji
Polsat trafił sitcom o dwóch zaprzyjaźnionych małżeństwach: Karola Krawczyka (Żak) i Tadeusza Norka ( Barciś). Pierwszy był motorniczym warszawskiego tramwaju nr 18, drugi pracował w miejskiej kanalizacji. Mimo kłopotów byli wielkimi optymistami i nie ustawali w poszukiwaniu sposobów na zarobienie fortuny. W ostatnim odcinku („Całkiem nowe lata miodowe”), który zobaczyliśmy w 2004 r. panowie zostali rodzicami. Żona Karola, Alina, powiła córkę, żona Tadeusza, Danuta – syna. Idealne zakończenie na kontynuację. Dziś obaj panowie mogą być już dziadkami i wyczekiwać emerytury. I jak dowiedział się „Super Express”, wszystko wskazuje na to, że wkrótce zobaczymy nowe odcinki kultowego serialu. Na razie jednak nikt nie chce zdradzić szczegółów fabuły.
– Od pewnego czasu trwają prace nad kontynuacją „Miodowych lat”. Produkcja jest już na zaawansowanym etapie, ale jeszcze utrzymywana w tajemnicy – zdradza „Super Expressowi” osoba związana z serialem.
Musimy zatem czekać. to film innowacyjny, wybitny i kompletny. To nowa jakość w polskim kinie. Fenomenalna gra aktorska, genialna muzyka i uniwersalne przesłanie sprawiają, że ma szansę na Oscara – mówił nam Marcin Zarzecki, prezes Polskiej Fundacji Narodowej, która wspiera projekt.