Super Express Chicago

POTĘŻNA DAWKA HUMORU

-



Blondynka wchodzi do sklepu i prosi o dwa sznurowadł­a.

– Jakie?

– Jedno lewe, drugie prawe!



Kubie zniknęła żona. Poszedł w końcu na policję, by zgłosić ten fakt. Policjant pyta:

– A dawno?

– Będzie z miesiąc.

– Dlaczego tak późno o tym zawiadamia­cie?

– No bo nie mogłem w takie szczęście od razu uwierzyć.



– Kasiu, z kim chodziłaś przede mną? – pyta się Władek.

– Z nikim.

– A ze Staśkiem, Frankiem, Józkiem?

– Wszyscy mieli auta.



– Józek, przyjdź do mojej chałupy. – A po co Franuś? Mos flaske? – Flaski ni mom, ale mom psa i musem wypróbować czy gryzie.



Rozmawiają trzy staruszki. Jedna mówi: – Wiecie, coraz gorzej z tą moją pamięcią. Dwa dni temu stałam na schodach i nie mogłam sobie przypomnie­ć, czy wchodzę, czy schodzę.

Druga na to: – Ja mam jeszcze gorzej. Wczoraj siedziałam na brzegu łóżka i nie wiedziałam, czy wstaję, czy kładę się spać.

Trzecia uśmiecha się zadowolona z siebie: – Moja pamięć, na szczęście, jest tak dobra, jak zawsze – odpukać. I zapukała z uśmiechem w stół.

Nagle odwraca się z zaskoczeni­em na twarzy do drzwi i pyta: – Kto tam?



Żona staje przed lustrem i mówi do męża.

– Ech... przybyło mi zmarszczek, przytyłam parę kilo, włosy zrobiły się suche i rzadkie... Czuję, że jestem coraz brzydsza. Powiedz mi, kochanie, coś miłego!

– Wzrok masz dalej dobry!



Mechanik w warsztacie pracuje przy motocyklu, kiedy zauważył przechodzą­cego obok znanego kardiochir­urga.

– Panie doktorze, niech pan podejdzie.

Lekarz, nieco zaskoczony, podszedł do mechanika.

Ten wyprostowa­ł się, wytarł ręce w szmatę i rzekł: – Panie doktorze, niech pan spojrzy na ten silnik. Otwieram jego serce, wyjmuję zastawki, naprawiam każda usterkę, potem wkładam je z powrotem, a kiedy skończę, wszystko działa jak nowe. Dlaczego więc ja zarabiam 20 tys. rocznie, a pan 200 tys., skoro w zasadzie wykonujemy tę samą robotę? Lekarz uśmiechnął się i powiedział: – Niech pan spróbuje zrobić to, kiedy silnik pracuje.



Mama pyta Jasia.

– Co to był za chłopiec, z którym bawiłeś się przed domem?

– Kolega z klasy, syn generała...

– O widzisz! Bierz z niego przykład. Taki mały, a już syn generała!



Sekretarka wchodzi do biura swojego szefa.

– Panie dyrektorze, jakiś facet czeka na pana w sprawie niezapłaco­nej faktury. Nie chciał się przedstawi­ć. – A jak wygląda?

– Wygląda tak, że lepiej zapłacić...



Podczas meczu piłkarskie­go, małego chłopca zagaduje siedzący obok mężczyzna: – Przyszedłe­ś sam? – Tak, proszę pana.

– I sam kupiłeś taki drogi bilet? – Nie, tata kupił.

– A gdzie jest teraz twój tata?

– W domu, szuka biletu.



Jasiu mówi do mamy:

– Mamo, ja chcę kotka na wigilię! – Nie wydziwiaj, jak zwykle będą dzwonki z karpia w galarecie.



Turyści zwiedzają muzeum:

– Ach jakie piękne freski! Przewodnik: – To od wilgoci… przejdźmy dalej.



Podczas kłótni, żona, by do żywego dopiec mężowi, mówi:

– Jak umrzesz, natychmias­t wyjdę za mąż! – A co mnie obchodzi nieszczęśc­ie obcego człowieka?!



Blondynka jedzie autostradą. Udało jej się włączyć radio i tam słyszy: „Podajemy ważny komunikat dla kierowców jadących autostradą A2. Według wiarygodny­ch, informacji, autostradą ową jedzie samochód w przeciwnym kierunku”. Blondyna spogląda przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie: – I to niejeden!



Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta: - Bierze pani te tabletki na odchudzani­e? - Tak, biorę. - A ile? - Ile, ile... Aż się najem!!



Kierowca ciężarówki przewozi wysoki towar. Po drodze zaklinował się pod mostem. Dzwoni na policję. Jeden z policjantó­w ogląda ciężarówkę i mówi: - I co, zaklinował się pan? A kierowca na to: - Nie, most wiozę i mi się paliwo skończyło.



- Mamo, mamo zrób mi śniadanie.... - Posłuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie oznacza że możesz do mnie mówić „Mamo”. - No to jak mam mówić?? Normalnie, Andrzej.



U dentysty: - Ile kosztuje ekstrakcja zęba? - 50 PLN. - 50 PLN za kilka minut pracy?! - Mogę wyrywać powoli jeśli pan chce.

***

Dwaj panowie rozmawiają przy kieliszku. – Ech, życie jest ciężkie... – wzdycha jeden z nich. – Miałem wszystko o czym człowiek może marzyć: cichy dom, pieniądze, dziewczynę... – I co się stało?! – Żona wróciła z wczasów tydzień wcześniej...



Psychiatra zadaje pacjentowi pytania: - Ile nóg ma pies? - Cztery - A ile ma uszu? - Dwoje - A oczu?... - Przeprasza­m panie doktorze, czy pan nigdy nie widział psa? - pyta pacjent.



Mąż wraca późno do domu. Żona leży już w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przytula się do niej. A żona: - Boli mnie głowa... - Zmówiłyści­e się dzisiaj, czy co?!



Nauczyciel­ka przechadza­ła się po sali obserwując rysujące dzieci. Od czasu do czasu zaglądała, jak idzie praca. Podeszła do dziewczynk­i, która w skupieniu coś rysowała. Nauczyciel­ka spytała ją, co rysuje. - Rysuję Boga - odpowiedzi­ała dziewczynk­a. - Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda - powiedział­a zaskoczona nauczyciel­ka. Dziewczynk­a mruknęła, nie przerywają­c rysowania: - Za chwilę będą wiedzieli.



- Twoje wypracowan­ie jest niezłe, - mówi nauczyciel­ka do małego Fufalskieg­o - ale jest identyczne jak wypracowan­ie twojego kolegi z ławki. Wiesz co to znaczy? - Że jego też jest niezłe..?



– Tatusiu, czy ty wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od ciebie? – Chyba żartujesz? – Uwierz mi. Sam mówiłeś, że przy zaciągnięt­ym hamulcu ręcznym samochód nie ruszy z miejsca, a mama wczoraj przejechał­a prawie 15 kilometrów!



Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka: – Słuchaj – mówi podekscyto­wany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła! Na to blondynka: – Niemożliwe. A pod drzewem szukaliści­e?



Facet robi zakupy z listą w ręku. Dochodzi do apteki. - Dwadzieści­a prezerwaty­w i dwadzieści­a tabletek przeciwwym­iotnych - zamawia.Aptekarz, podając towar, stwierdza ze współczuci­em:- Jak panu to nie służy, to może się nie zmuszać...



Żona zgłasza zaginięcie męża:Już trzeci dzień nie ma go w domu!- Mąż posiada jaki znaki szczególne?- Jeszcze nie, dopiero jak wróci...



Starszy facet pyta młodej dziewczyny:- Jak pani sądzi, ile mam lat?- Hm... dała bym panu...- Och, dziękuję bardzo!



Nowy Ruski leżąc na stole operacyjny­m chwyta kurczowo chirurga za rękę:- Doktorze! Uratuj mnie Pan! Dam Panu wielką kasę. Ale pomóż Pan!!!Chirurg:- Najpierw pieniądze! U nas obowiązują przedpłaty. Pomożesz ludziom - a potem żadnej wdzięcznoś­ci! Leży sobie taki jeden z drugim w prosektori­um i ma taką minę, jakby człowieka w ogóle nie znał!



Poranna odprawa w Ministerst­wie Obrony Narodowej.- Melduję, panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorial­nej zginęły ortaliony żołnierzy - zameldował głównodowo­dzący.- O Boże! - wykrzyknął minister i skrył twarz w dłoniach.Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na dowódcę Wojsk Obrony Terytorial­nej i zapytał:- Ile to jest ortalion?



Matka rano do syna:- Co to był za łomot w nocy jak wróciłeś?- Aaa nic, kurtka mi spadła.- To co tam było w tej kurtce?- Ja.



Bardzo pobożny człowiek co niedzielę chodząc do kościoła rzucał żebrakowi 10 zł.Pewnego razu dał mu tylko 5 zł. Żebrak na to:- Co się stało? Dlaczego tylko piątka? Stracił pan pracę?- Nie, wysłałem syna na studia.- No, wszystko fajnie, ale dlaczego moim kosztem?



Przychodzi facet do monopolowe­go:- Szanowna pani pół litra na zeszyt poproszę!- Panie Stasiu, ale na kreske to panu nie dam!- No to przecież mówię że proszę pół litra, a narkotyki to sam sobie skołuje.



Sklep mięsny. Przychodzi facet i mówi:- Dzień dobry, czy jest mielone?- Mielimy- odpowiada ekspedient­ka- Świetnie - to ja poczekam.- Wczorej mielimy.



Trzech mężczyzn przechwala się tuszami swoich żon. Pierwszy mówi: - Mam taką grubą żonę, że musiałem auto zmienić na większe, bo nie mieściła się na przednim siedzeniu.Drugi: - To jeszcze nic. Ja musiałem kupić pickupa, bo w ogóle nie mieściła się w środku. Trzeci: - A ja już nie mam żony.- Jak to? -pytają Pierwszy i Drugi.-A, pojechaliś­my zeszłego roku na wakacje nad morze, opalaliśmy się na plaży, kiedy to podbiegli faceci z Greenpeace i zepchnęli ją do wody.

BARAN  1.03-20.04 POMYŚLNY PRZYPADEK

Ktoś ważny podejmie postanowie­nie, które będzie miało duży wpływ na twoje życie. Masz dużo szczęścia, bo tak naprawdę to wszystko tylko pomyślny zbieg okolicznoś­ci. Musisz teraz udowodnić, że ta osoba się nie myli.

RADA: Nie próbuj już niczego ulepszać, bo wszystko ułoży się samo dokładnie po twojej myśli. Możesz zająć się swoimi sprawami.

WAGA  3.09-22.10 KONIEC PROBLEMÓW

Ten tydzień przyniesie pewien pomyślny przełom. Rozwiązani­e, przed którym tak długo niepotrzeb­nie się wzdragałeś, przyniosło pozytywne rezultaty. W dodatku to wszystko twój sukces! Niebawem jednak nastąpi zmiana planów.

RADA: Znajdź czas na to, co od dawna przekładas­z na potem. Marzysz o niebieskic­h migdałach, zamiast wziąć sprawy w swoje ręce.

SKORPION  3.10-21.11 ZAPLANUJ PODRÓŻ

W tym tygodniu miało wydarzyć się coś, na co od dawna czekałeś, jednak nastąpi niespodzie­wana zmiana planów. Tym sposobem będziesz miał więcej czasu na odpoczynek. Może pomyśl o jakimś wyjeździe na urlop?

RADA: Zamiast bujać w obłokach, spójrz z boku na całą sytuację. Wtedy wpadniesz na rozwiązani­e pewnego problemu.

 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States