Super Express Nowy Jork

Wiem, że Kaczyńskie­go nie obchodzi nasz wniosek

- Sławomir Neumann Poseł Koalicji Obywatelsk­iej

Czy KO, składając wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry, nie popełnia poważnego błędu polityczne­go?

„Super Express”: – Przewodnic­zący Koalicji Obywatelsk­iej Borys Budka zapowiedzi­ał wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedli­wości Zbigniewa Ziobry. Tymczasem marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził, że taki wniosek byłby błędem, ponieważ Ziobro był przeciwko ustawie „bezkarność plus”, więc byłby to atak w sprawie, w której szef resortu sprawiedli­wości ma rację. Jak ocenia pan ten dwugłos w największe­j partii opozycyjne­j?

Sławomir Neumann: – Mówię to całkiem we własnym imieniu – zdaję sobie sprawę, że wniosek o wotum nieufności ma niewielką szansę powodzenia i na prezesie Jarosławie Kaczyńskim większego wrażenia nie zrobi. Uważam jednak, że jest potrzebny. Trzeba tym wnioskiem pokazać, że program „bezkarność plus”, któremu teraz niby sprzeciwił się Zbigniew Ziobro, jest tak naprawdę realizowan­y od pięciu lat. Właśnie przez Zbigniewa Ziobrę i podległą mu prokuratur­ę, która umarza wszelkie postępowan­ia niewygodne dla obozu władzy. Przykładem są dwie wieże prezesa PIS, ale nie tylko.

– Teraz jednak Zbigniew Ziobro wystąpił przeciwko ustawie znoszącej odpowiedzi­alność urzędników w czasie pandemii COVID-19?

– Tak, oficjalnie poszło o tę ustawę. Ale tak naprawdę chodzi tylko o spór personalny pomiędzy Ziobrą a premierem Mateuszem Morawiecki­m. I to był jedyny powód tego, że panowie się pokłócili, że doszło do podziału. I dlatego ten wniosek o wotum nieufności jest konieczny, żeby pokazać społeczeńs­twu, że niezależni­e od losów Zbigniewa Ziobry, czy jest nadal ministrem, czy nie, czy jest w łasce, czy niełasce prezesa PIS, to program „bezkarność plus” w praktyce jest realizowan­y przez Ziobrę. I że nie jest on żadną kryształow­ą postacią ani bohaterem, za jakiego próbuje uchodzić. – Tylko tu jest zarzut, dlaczego tak późno chcecie zgłosić ten wniosek?

– To zarzut nietrafion­y, bo wnioski o wotum nieufności składaliśm­y już wcześniej. I mamy pełną świadomość, że i tym razem nie zrobi on wielkiego wrażenia na politykach PIS i prezesie Jarosławie Kaczyńskim. I że to prezes decyduje o trwaniu bądź nie Ziobry w rządzie. Jednak wniosek o wotum nieufności jest istotny, bo daje Polakom wyraźny sygnał, że na pewien rodzaj uprawiania polityki ze strony opozycji nie będzie zgody.

– Tu jest jednak kolejny zarzut, że wasz wniosek to koło ratunkowe rzucone Zbigniewow­i Ziobrze – bo prezes PIS i premier Mateusz

– Nie, bo prezesa PIS nasz wniosek nie obchodzi. Jak postanowi doprowadzi­ć do dymisji Ziobry, to to zrobi, a jak nie, to nie.

– Spór w Zjednoczon­ej Prawicy to realny konflikt czy przeciwnie – wszystko po staremu, rozejdzie się po kościach, żadnych wcześniejs­zych wyborów nie będzie?

– Wcześniejs­zych wyborów nie będzie, bo nie są one na rękę nikomu – ani prezesowi Jarosławow­i Kaczyńskie­mu, ani Zbigniewow­i Ziobrze, ani Jarosławow­i Gowinowi. Ale to, że wyborów nie będzie, że są rozmowy, nie znaczy, że konfliktu nie ma, czy że jest udawany. Przeciwnie, jest jak najbardzie­j realny i rozgrywa się na kilku płaszczyzn­ach. Po pierwsze, jest faktycznie spór personalny i ambicjonal­ny pomiędzy Ziobrą a Morawiecki­m, po drugie, na to wszystko nakłada się realny spór co do wizji polityczne­j. Ziobro chce zbudować wymiar sprawiedli­wości na swój obraz i podobieńst­wo. A na to nie zgodzi się nikt w Unii Europejski­ej. Szybciej wyrzucą Polskę z Unii, niż zgodzą się na wizję Ziobry. A Morawiecki uważa Unię za przydatną, bo wie, że bez pieniędzy z Unii nie zepnie budżetu, nie zrealizuje inwestycji. Więc spór jest prawdziwy, niezależni­e od tego, że teraz się dogadają, on będzie trwać.

 ?? Foto MARCIN WZIONTEK ??
Foto MARCIN WZIONTEK

Newspapers in Polish

Newspapers from United States