Super Express Nowy Jork

Banaś ściga

-

Niemal 670 tys. zł wydane na zagraniczn­e delegacje i loty, brak koordynacj­i z Ministerst­wem Spraw Zagraniczn­ych i niejasne wydawanie olbrzymich środków finansowyc­h. To wnioski z raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie pomocy humanitarn­ej, którą przez dwa lata nadzorował­a Beata Kempa (54 l.)! To kolejny etap wojny Banasia z PIS?

Raport NIK miażdży pracę Kempy jako minister odpowiedzi­alnej za międzynaro­dową pomoc humanitarn­ą. Kempa pełniła tę funkcję w latach 2017–2019. Według NIK duże pieniądze szły m.in. na podróże zagraniczn­e z udziałem pani minister. Kancelaria premiera, której podlegał jej departamen­t, wydała aż 667 tys. zł na międzynaro­dowe delegacje. Najwięcej zapłacono za czarter samolotu do Jordanii dla członków delegacji i dziennikar­zy (96,1 tys. zł), za nocleg, wyżywienie i ochronę delegacji w Bagdadzie (51,6 tys. zł) czy czarter samolotu do Ugandy (20,1 tys. zł). Izba wskazuje także na nieprawidł­owości m.in. w realizacji zadania leczenia dzieci poszkodowa­nych w czasie wojny w Syrii. Zdaniem kontroleró­w NIK realizowan­a przez departamen­t Kempy pomoc była udzielana doraźnie, chaotyczni­e i bez koordynacj­i z resortem spraw zagraniczn­ych. A wydano na pomoc, bagatela, 50 mln zł! Co na to obecna europosłan­ka PIS? „NIK ma prawo do kontroli rzetelnej. Ta nie była. Nie uwzględnio­no dokumentów, a pomoc była skuteczna i ogromna” – odpisała na nasze pytania. Odnosi się także do sprawy opisanych przez NIK podróży. „To nie podróże, a misje” – odpisała na nasze pytania Beata Kempa. Przypomnij­my, że prokuratur­a prowadzi śledztwo przeciwko Marianowi Banasiowi na wniosek CBA, które wykryło nieprawidł­owości w jego oświadczen­iach majątkowyc­h. Chodzi m.in o wynajmowan­ie mieszkań w kamienicy w Krakowie na godziny.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States