Ukryte, ale legalne
Porażka we wrześniu 1939 r. nie oznaczała, że naród polski skapitulował. Gdy trwały ostatnie walki z najeźdźcą, rozpoczęło się formowanie struktur podziemia. Już 27 września, tuż przed kapitulacją Warszawy, powołana została Służba Zwycięstwu Polski, na czele której stanął gen. Michał Tokarzewski-karaszewicz. Choć początkowo Polskie Państwo Podziemne działało w ukryciu, było w pełni legalne. Działało w ścisłej łączności z władzami RP na uchodźstwie: prezydentem, rządem i naczelnym wodzem oraz ich krajowymi przedstawicielami. 30 września 1939 r. prezydentem został Władysław Raczkiewicz. Powołał on premiera i naczelnego wodza, którym został gen. Władysław Sikorski. Decyzją rządu w Londynie w grudniu 1940 r. został utworzony urząd Delegata Rządu na Kraj. To pełniący ową funkcję sprawował najwyższą władzę (od maja 1944 r. w randze wicepremiera), kierował zakonspirowanym aparatem administracji cywilnej na szczeblu centralnym, w województwach i powiatach. Delegatowi podlegały departamenty (do lipca 1944 r. powstało ich 18), które organizowały takie dziedziny życia jak szkolnictwo, nauka i sądownictwo. Delegatura zajmowała się też dzieleniem pieniędzy na działalność konspiracyjną. Funkcję delegata sprawowali kolejno: Cyryl Ratajski (1940–1942), Jan Piekałkiewicz (1942–1943), Stanisław Jankowski (1943–1945) i jako ostatni Stefan Korboński. Namiastką władzy ustawodawczej był podziemny parlament. W latach 1940–1943 był to Polityczny Komitet Porozumiewawczy utworzony przez największe stronnictwa polityczne: Polską Partię Socjalistyczną, Stronnictwo Ludowe, Stronnictwo Pracy i Stronnictwo Narodowe. W 1943 r. PKP przekształcił się w Krajową Radę Polityczną, a w 1944 r. w Radę Jedności Narodowej.