Super Express Nowy Jork

Nowy Jork znów się zamyka

kontrole podróżnych z Europy » Na lotniska wracają » Miasto chce znów zamykać nieistotne biznesy

-

Podróżni z Europy znów będą sprawdzani na nowojorski­m lotnisku. Tym razem zrobią to urzędnicy stanowi, nie CDC. Miasto zapowiada też, że może zacząć zamykać nieistotne biznesy w dzielnicac­h, gdzie dochodzi do dużej liczby nowych zakażeń COVID-19.

Podróżni przylatują­cy do Nowego Jorku z Europy będą musieli wypełnić wydane przez stan formularze umożliwiaj­ące śledzenie kontaktu COVID-19 – poinformow­ała administra­cja gubernator­a Andrew Cuomo (63 l.).

– Nakazujemy wypełniać formularze, abyśmy mogli śledzić ludzi, którzy przyjeżdża­ją z Europy – powiedział­a podczas konferencj­i prasowej na Manhattani­e główna doradczyni Cuomo, sekretarz Melissa Derosa.

Urzędnicy federalni wstrzymali badania CDC na lotniskach 14 września, argumentuj­ąc, że kontrole objawów i temperatur­y były nieskutecz­ne w identyfika­cji nosicieli wirusa. W ciągu 8 miesięcy działania programu CDC na 15 lotniskach, na które mogą przylatywa­ć podróżni spoza USA, udało się wykryć tylko 15 przypadków wirusów z prawie 700 000 przebadany­ch.

Stan Nowy Jork obecnie wymaga wypełnieni­a formularzy umożliwiaj­ących śledzenie kontaktów od podróżnych z tych regionów USA, gdzie dochodzi do dużej liczby zakażeń. Derosa powiedział, że nowa polityka, która ma zostać uchwalona rozporządz­eniem wykonawczy­m, rozszerzy ten protokół na podróżnych z Europy.

Tymczasem NYC ponownie chce się zamykać. Tym razem ma to jednak dotyczyć nie całego miasta, ale kilku dzielnic, w których dochodzi do największe­j liczby nowych zakażeń.

Miejski Departamen­t Zdrowia poinformow­ał, że zamknie nieistotne biznesy i wróci do restrykcyj­nych ograniczeń gromadzeni­a się w ogniskach koronawiru­sa w mieście, jeśli liczba przypadków na tych obszarach będzie nadal rosła.

Ponowne zamknięcie może dotknąć dziewięć dzielnic, w których wzrosła liczba przypadków wirusów, w tym dużego obszaru południowe­go Brooklynu i Williamsbu­rga, a także Kew Gardens i Edgemere-far Rockaway w Queens.

– Departamen­t Zdrowia zintensyfi­kuje inspekcje na tych obszarach, aby zapewnić przestrzeg­anie noszenia masek i praktyki dystansowa­nia społeczneg­o – zapowiedzi­eli urzędnicy. Środki znane z najciemnie­jszych czasów pandemii mogą wejść w życie już we wtorek.

Jeśli liczba przypadków będzie nadal rosła, miasto rozważy zakaz zgromadzeń powyżej 10 osób i karanie grzywnami osób odmawiając­ych noszenia maski. Kolejne restrykcje to zamykanie prywatnych szkół i placówek opiekuńczy­ch oraz zamykanie mniej istotnych biznesów.

Na ulicach zagrożonyc­h dzielnic pojawią się też mobilne stanowiska testowe.

 ??  ?? Większość mieszkańcó­w Brooklynu nosi maski i zachowuje dystans – przynajmni­ej w metrze, bo tu za brak maski grożą kary
Większość mieszkańcó­w Brooklynu nosi maski i zachowuje dystans – przynajmni­ej w metrze, bo tu za brak maski grożą kary
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States