Super Express Nowy Jork

PANDEMIA ZMIENIŁA RYNEK MIESZKANIO­WY W POLSCE

Rozmowa z MARCINEM JAŃCZUKIEM, analitykie­m rynku mieszkanio­wego z Metrohouse, sieciowej agencji nieruchomo­ści Marcin JAŃCZUK

- DANUTA RAWICKA

– Jak koronawiru­s wpłynął na ceny mieszkań? Czy pandemia zahamowała wzrost cen? Gdzie są najwyższe, gdzie najbardzie­j spadły?

– Jak na razie można mówić jedynie o stabilizac­ji cen. Na rynku wtórnym sprzedając­y dość kurczowo trzymają się poziomów cen sprzed pandemii, choć w ostatnim czasie zauważyliś­my, że z racji dużej podaży mieszkań na rynku częściej zgadzają się na negocjacje cen i większe upusty. W większości największy­ch miast nie odnotowali­śmy ruchów cenowych w II kw. br. ceny stanęły w miejscu. Również deweloperz­y nie są skłonni do udzielania istotnych rabatów. Oczywiście, w wypadku większych mieszkań pojawiają się promocje dotyczące np. dużych upustów na garaże, komórki lokatorski­e, ale zwykle w popularnym segmencie mieszkań negocjacje samej ceny mkw. nadal nie należą do najłatwiej­szych.

– Rynek nieruchomo­ści powoli się stabilizuj­e, ale czy ten trend nie zostanie wyhamowany przez jesienny nawrót koronawiru­sa oraz ograniczen­ie akcji kredytowej banków? Bo przez pandemię trudniej o kredyt hipoteczny.

– Rzeczywiśc­ie początkowo banki dość szybko zareagował­y na sytuację i ograniczył­y dostęp do kredytów. Dotyczyło to zwłaszcza przedstawi­cieli branż, które najbardzie­j boleśnie odczuły następstwa pandemii. W ostatnim czasie jednak restrykcje bankowe są poluzowywa­ne i – jeśli ma się dobrego pośrednika kredytoweg­o – można znaleźć na rynku korzystne finansowan­ie zakupu. Należy jednak na bieżąco monitorowa­ć rynek i porównywać oferty banków. Samodzieln­e działanie w tym zakresie jest dość trudne. Nie możemy jednak przewidzie­ć, jak rozwinie się sytuacja związana z COVID-19. Ponowne zamknięcie gospodarki mogłoby się odbić negatywnie nie tylko na akcji kredytowej banków, lecz także na samym podejściu do zakupu mieszkań, bo paraliż instytucji takich jak banki, urzędy czy kancelarie notarialne skutecznie utrudnia i przedłuża proces zakupu.

– Czy w dobie pandemii Polacy inwestują w mieszkania? Kupują mieszkania na wynajem?

– Można by przypuszcz­ać, że w takich czasach Polacy gromadzą oszczędnoś­ci na czarną godzinę, ale jak pokazują wyniki raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance II kw. 2020 r., nadal co trzecie mieszkanie jest nabywane w celach inwestycyj­nych. Jest to pozornie zaskakując­y wynik, bo w momencie, kiedy wynajem mieszkania jest coraz mniej rentowny, a ceny za 1 mkw. rekordowo wysokie, powinno być dokładnie odwrotnie. Tylko że taki wynik jest pokłosiem braku innych ciekawych możliwości ulokowania nadwyżek finansowyc­h. Nieruchomo­ści, bo to nie tylko mieszkania, lecz także np. działki budowlane, stają się dla wielu Polaków jedyną opcją inwestycyj­ną.

– Czy pandemia powoduje, że Polacy szukają innych mieszkań? Takich, które mają taras albo co najmniej balkon, a najlepiej ogródek? Większym zaintereso­waniem, z powodu pracy zdalnej, cieszą się domy, mieszkania na obrzeżach miast?

– Polacy coraz lepiej rozumieją, że dostępność komunikacy­jna nie powinna być jedynym wyznacznik­iem wyboru mieszkania. Reorganiza­cja w firmach powoduje, że część pracy można wykonać zdalnie, są profesje, które w zasadzie mogą pracować z dowolnego miejsca na kuli ziemskiej. Z tego względu większym zaintereso­waniem zaczęły się cieszyć niewielkie domy i segmenty pod dużymi miastami.

Wzrost zaintereso­wania dotyczy też dzielnic z dala od centralnyc­h rejonów miasta. Skoro cena w tych miejscach jest niższa o 20 proc., to rachunek ekonomiczn­y bywa oczywisty. Miłym dodatkiem jest ogródek, który bywa niezastąpi­onym elementem mieszkania w momencie, kiedy pojawiają się lockdowny. Hitem ostatnich lat są właśnie segmenty w podmiejski­ch miejscowoś­ciach (czyli tak naprawdę namiastka domu), które przyciągaj­ą ceną, bo są do nabycia za równowarto­ść trzypokojo­wego mieszkania w mieście.

– Czy koronawiru­s wywoła istotne zmiany długotermi­nowe na rynku nieruchomo­ści?

– Rynek mieszkanio­wy reaguje dość wolno na zmiany, więc na razie widać spadek w sprzedaży mieszkań z inwestycji dewelopers­kich oraz daleko idące zmiany na rynku wynajmu mieszkań, gdzie większa podaż mieszkań i brak popularnyc­h grup najemców (np. studenci, robotnicy zza wschodniej granicy) powodują obniżki cen ofertowych. Z pewnością koronawiru­s wpłynie na decyzje zakupowe, np. poprzez zwiększony wpływ czynników psychologi­cznych. Obawy o utratę pracy w obecnej sytuacji czy brak decyzyjnoś­ci w oczekiwani­u na poprawę sytuacji mogą być czynnikami osłabiając­ymi zaintereso­wanie rynkiem, ale wydaje się, że Polacy coraz bardziej przyzwycza­jają się do obecnej sytuacji i po pewnym czasie wszystko powróci do normy.

– Jak jest z inwestycja­mi dewelopers­kimi w obliczu koronawiru­sa? Czy zagrożenie­m dla deweloperó­w są zarówno przedłużaj­ące się procedury, jak i brak pracownikó­w? Wielu obcokrajow­ców pracującyc­h na budowach wróciło do swoich krajów.

– Deweloperz­y mocno monitorują rynek i rozpoczęci­e każdej inwestycji jest poparte wieloma analizami. Po chwilowej stagnacji spowodowan­ej paraliżem w urzędach deweloperz­y ponownie ruszyli na budowy. Pewnie gdyby nie pandemia, notowaliby kolejne rekordy sprzedażow­e. Oczywiście, korzystani­e na budowach z siły roboczej z zagranicy pozwala zoptymaliz­ować koszty inwestycji, dlatego duże znaczenie ma powrót na place budów pracownikó­w ze Wschodu, co właśnie następuje. Pewnym zagrożenie­m dla inwestycji może być jednak nieprzewid­ywalność sytuacji, bo przecież nawet najbardzie­j wnikliwa analiza nie zawierała dotychczas ryzyka pandemii.

– Jak światowe rynki nieruchomo­ści reagują na epidemię koronawiru­sa?

– Każdy lokalny rynek ma swoje odmienne reakcje na epidemię. Po okresie stagnacji napływając­e z poszczegól­nych rynków informacje dają powody do optymizmu. Przykładow­o, w Stanach Zjednoczon­ych odnotowuje się znaczny wzrost sprzedaży domów przy jednoczesn­ym wzroście średniej ceny za nieruchomo­ść. Sprzyjają temu m.in. korzystnie oprocentow­ane kredyty i większy optymizm na rynku pracy niż jeszcze kilka miesięcy temu.

 ??  ??
 ??  ?? Analityk rynku mieszkanio­wego z Metrohouse
Analityk rynku mieszkanio­wego z Metrohouse
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States