Brighton zrobi z Polaków gwiazdy
Były bramkarz reprezentacji Polski Tomasz Kuszczak nie ma wątpliwości
Wtym okienku piłka- rzami Brighton zostali Jakub Moder (21 l.) z Lecha i Michał Karbownik (19 l.) z Legii. Pierwszy kosztował 11 mln euro. To najwyższa kwota, jaką zapłacono za zawodnika polskiej ligi. Podpisał umowę na pięć lat. Karbownik kosztował ok. 6 mln euro i związał się czteroletnim kontraktem. Co czeka duet młodych kadrowiczów w zespole
Mew? O klubie opowiada nam Tomasz Kuszczak (38 l.), były reprezentant Polski, który występował w Brighton.
Bramkarz reprezentacji Polski w ciągu dwóch lat (2012–2014) rozegrał w lidze 84 mecze i był jedną z gwiazd klubu. – Przedstawiono mi poważny projekt, który był konsekwentnie realizowany – wspomina Kuszczak. – Perspektywa, że niebawem będziemy grali w Premier League, była bardzo realna. Wierzyłem, że w ciągu roku lub góra dwóch lat tego dokonamy. Nie wyszło, ale byliśmy o krok od zrealizowania tego celu. Dwa razy z rzędu graliśmy w barażach – podkreśla były kadrowicz, który spędził w Anglii 15 lat.
Były reprezentant Polski zwraca uwagę na świetną organizację Brighton. Jest strategia, dzięki której w 2017 r. zespół awansował do Premier League (powrót po 34 latach do elity) i na najwyższym poziomie występuje już czwarty sezon. – Właściciel Tony Bloom działa tak, aby klub miał jak największe korzyści – mówi Polak. – Nie jest to więc pochopne wydawanie pieniędzy z jego strony. Każda decyzja jest przemyślana. Brighton nie przeznaczy na transfery nagle 300 mln funtów. Tu jest rozsądne gospodarowanie finansami. Klub zna miejsce w szeregu. Powoli budowana jest pozycja. Brighton bardzo mądrze prowadzi politykę transferową. Myśli się tutaj o przyszłości, planuje ją i stąd sprowadzanie perspektywicznych zawodników jak Moder i Karbownik – przekonuje.
Jak Kuszczak ocenia transfery młodych Polaków?
– Już prezentują wysoki poziom, ale mogą wskoczyć na jeszcze wyższy pułap – przyznaje. – To inwestycja na przyszłość. Trafiając od razu do Brighton, mieliby małe szanse na regularne występy. Dlatego wypożyczenie ich do polskich klubów odbieram jako mądry ruch ze stron władz angielskiej drużyny. To dobra opcja z pożytkiem dla obu stron – przekonuje Kuszczak.